Sparing, 11 lutego 2015r. godz. 18.30
Pogoń Lębork – GKS Przodkowo 0:0
Pogoń: Katzor (’70 Łapigrowski) – Wesserling, Kochanek, Musuła, Stankiewicz (’75 Skibicki), Morawski, Miszkiewicz, Byczkowski (’60 M. Rekowski), Sychowski (’46 Madziąg), B. Rekowski (’60 Janowicz), Kłos
GKS: Imianowski – Barzowski, Ksiuk, Sobczyński, Szopiński, Frankowski, Maszota, Duszkiewicz, Kołodziejski, Młyński, Pomawski
w II połowie zagrali: Kotłowski, Łapigrowski, Gawron, Gorczyca, Kwaśnik, Krysiński, Gronowski, Arndt, Marczak
- Wszystko idzie zgodnie z planem, dziś to o wiele lepiej wyglądało niż w sobotę - ocenił mecz z trzecioligowym GKS-em Przodkowo trener Waldemar Walkusz. - Do ligi został nam niecały miesiąc. Będziemy teraz pracowali nad szybkością i typowo piłkarskimi elementami. O formę zawodników jestem spokojny.
W meczu z Przodkowem Pogoń pokazała swoje atuty, a w końcówce najpierw Byczkowski, a potem Madziąg mieli wielkie szanse na zdobycie bramki.
Pogoń Lębork – GKS Przodkowo 0:0
Pogoń: Katzor (’70 Łapigrowski) – Wesserling, Kochanek, Musuła, Stankiewicz (’75 Skibicki), Morawski, Miszkiewicz, Byczkowski (’60 M. Rekowski), Sychowski (’46 Madziąg), B. Rekowski (’60 Janowicz), Kłos
GKS: Imianowski – Barzowski, Ksiuk, Sobczyński, Szopiński, Frankowski, Maszota, Duszkiewicz, Kołodziejski, Młyński, Pomawski
w II połowie zagrali: Kotłowski, Łapigrowski, Gawron, Gorczyca, Kwaśnik, Krysiński, Gronowski, Arndt, Marczak
- Wszystko idzie zgodnie z planem, dziś to o wiele lepiej wyglądało niż w sobotę - ocenił mecz z trzecioligowym GKS-em Przodkowo trener Waldemar Walkusz. - Do ligi został nam niecały miesiąc. Będziemy teraz pracowali nad szybkością i typowo piłkarskimi elementami. O formę zawodników jestem spokojny.
W meczu z Przodkowem Pogoń pokazała swoje atuty, a w końcówce najpierw Byczkowski, a potem Madziąg mieli wielkie szanse na zdobycie bramki.