V runda Pucharu Polski, Podokręgu Słupskiego 19 października 2016 godz. 14.30
Jantaria Pobłocie – Pogoń Lębork 0:3 (0:3)
bramki: 0:1 Pytlak (’13), 0:2 Pytlak (’15), 0:3 Pytlak (’29 k.-)
Pogoń: Katzor – Stankiewicz (’46 Madziąg), Musuła, Nowakowski, Skibicki, Miszkiewicz, Wesserling (’65 Janowicz), Wardziński (’60 Klimas), Słowiński, Sadowski, Pytlak (’60 Drozdowski)
Hat-trick w pół godziny Patryka Pytlaka i awans do 1/8 wojewódzkiego Pucharu Polski. Z taką zdobyczą do Lęborka z pobliskiego Pobłocia wraca drużyna Pogoni. W V rundzie nasz zespół spotkał się z Jantarią, liderem słupskiej V ligi.
Trener Walkusz zapowiadał, że w meczu sprawdzi zawodników, którzy mniej grali do tej pory w rozgrywkach ligowych. Od pierwszej minuty na boisku pojawił się Katzor, Nowakowski, Skibicki czy Sadowski. Z kolei Miszkiewicz i Wardziński zagrali w pucharowym spotkaniu po przerwie spowodowanej kontuzjami.
Początek meczu to ofensywna gra Pogoni. Królem polowania na bramki – Patryk Pytlak, który w 29 minut skompletował hat-tricka. Ostatnia bramka to efekt rzutu karnego podyktowanego za faul na naszym egzekutorze.
Druga połowa to także dominacja Pogonistów, choć trener Walkusz miał zastrzeżenia do gry zawodników. Z mnóstwa wypracowanych sytuacji strzeleckich do bramki nie wpadło bowiem nic. Z kolei Jantaria grała ambitnie i z sercem. Warto to docenić.
- Pucharowy mecz z Jantarią potraktowałem jako solidny trening i możliwość obejrzenia w grze piłkarzy, którzy nie mieli lub mieli mało możliwości gry w 3 lidze – mówił po meczu trener Waldemar Walkusz dodając, że ma dużo wniosków, także krytycznych, bo mankamentów było sporo. - Najważniejsze że wygraliśmy i bez kontuzji przeszliśmy do kolejnej rundy Pucharu Polski. Bronimy tytułu, więc to zobowiązuje nas do dobrej gry – mówił trener Walkusz.
Dzięki zwycięstwu w Pobłociu Pogoń awansowała do 1/8 Pucharu Polski Województwa Pomorskiego. Kolejne mecze wiosną 2017 roku.
Jantaria Pobłocie – Pogoń Lębork 0:3 (0:3)
bramki: 0:1 Pytlak (’13), 0:2 Pytlak (’15), 0:3 Pytlak (’29 k.-)
Pogoń: Katzor – Stankiewicz (’46 Madziąg), Musuła, Nowakowski, Skibicki, Miszkiewicz, Wesserling (’65 Janowicz), Wardziński (’60 Klimas), Słowiński, Sadowski, Pytlak (’60 Drozdowski)
Hat-trick w pół godziny Patryka Pytlaka i awans do 1/8 wojewódzkiego Pucharu Polski. Z taką zdobyczą do Lęborka z pobliskiego Pobłocia wraca drużyna Pogoni. W V rundzie nasz zespół spotkał się z Jantarią, liderem słupskiej V ligi.
Trener Walkusz zapowiadał, że w meczu sprawdzi zawodników, którzy mniej grali do tej pory w rozgrywkach ligowych. Od pierwszej minuty na boisku pojawił się Katzor, Nowakowski, Skibicki czy Sadowski. Z kolei Miszkiewicz i Wardziński zagrali w pucharowym spotkaniu po przerwie spowodowanej kontuzjami.
Początek meczu to ofensywna gra Pogoni. Królem polowania na bramki – Patryk Pytlak, który w 29 minut skompletował hat-tricka. Ostatnia bramka to efekt rzutu karnego podyktowanego za faul na naszym egzekutorze.
Druga połowa to także dominacja Pogonistów, choć trener Walkusz miał zastrzeżenia do gry zawodników. Z mnóstwa wypracowanych sytuacji strzeleckich do bramki nie wpadło bowiem nic. Z kolei Jantaria grała ambitnie i z sercem. Warto to docenić.
- Pucharowy mecz z Jantarią potraktowałem jako solidny trening i możliwość obejrzenia w grze piłkarzy, którzy nie mieli lub mieli mało możliwości gry w 3 lidze – mówił po meczu trener Waldemar Walkusz dodając, że ma dużo wniosków, także krytycznych, bo mankamentów było sporo. - Najważniejsze że wygraliśmy i bez kontuzji przeszliśmy do kolejnej rundy Pucharu Polski. Bronimy tytułu, więc to zobowiązuje nas do dobrej gry – mówił trener Walkusz.
Dzięki zwycięstwu w Pobłociu Pogoń awansowała do 1/8 Pucharu Polski Województwa Pomorskiego. Kolejne mecze wiosną 2017 roku.