VII.
kolejka SKO juniorów starszych, 7 października 2006 r.
Jantaria/Orkan
Pobłocie – Pogoń Lębork 1:2 (0:1)
Bramki:
Grzenkowicz 56’ sam. – Buczkowski 11’, Stawikowski 48’
Pogoń: Wojtowicz 4 – Gniba 4, Grzenkowicz 4, Buczkowski 5, Joniec 4 – Stawikowski 5, Myszkowski 4, Bugaj 4, Bojarski 4 – Lis 4, Grzybiński 4
Trzecie
zwycięstwo w trzecim meczu odnieśli juniorzy starsi w tym sezonie. Tym razem
pokonali Jantarię Pobłocie, rewanżując się za porażkę z zeszłego roku na tym
obiekcie.
Cały mecz
upłynął pod dyktando lęborczan, niekiedy tylko gospodarzom udawało się stwarzać
groźniejsze sytuacje, jednak dobrze funkcjonowała tego dnia obrona Młodych
Lwów, toteż obyło się bez większych zagrożeń. Pierwsza bramka padła już w 11.
minucie – w odległości 25-30 metrów od bramki rywala faulowany był Damian Lis.
Sędzia podyktował rzut wolny, który kapitalnie wykonał Krystian Buczkowski –
filigranowy „Mara” przymierzył lewą nogą w okienko bramki rywali i otworzył
wynik spotkania. Druga bramka padła na początku drugiej odsłony meczu –
niezwykłym kunsztem i opanowaniem piłki wykazał się Michał Stawikowski, który
przeprowadził indywidualną akcję i zakończył ją niezwykle precyzyjnym
uderzeniem, lobując bramkarza miejscowych. Chwila słabości przyszła w 56.
minucie, kiedy to po zamieszaniu w polu karnym gości Błażej Grzenkowicz
skierował niefortunnie piłkę do własnej bramki. Strata ta nie podziałała jednak
na tyle mobilizująco na zawodników z Pobłocia, aby ci rzucili się do dalszego
gonienia wyniku. Lęborczanie do końca trzymali rękę na pulsie i zasłużenie
zdobyli trzy punkty. Zwycięstwo powinno być wyższe, lecz w kilku dogodnych sytuacjach
zabrakło szczęścia lub zimnej krwi (np. w 1. połowie Grzenkowicz nie wykorzystał
sytuacji sam na sam).
W
kolejnym spotkaniu zawodnicy Rafała Bartoszka zmierzą się z Karolem Pęplino,
które w tej kolejce uległo Polonezowi Bobrowniki 0:1.