Pomorska Liga Juniorów C1 – 17.10.2009r. godz. 13:00 – Stadion Miejski w Lęborku.
Pogoń/ UKS Tójka Lębork – ARKA Gdynia SI 0:3 (0:2)
Bramki zdobyli: 0:1 – Stepnowski 35’; 0:2 – Fierka 36’; 0:3 – Formella 68’.
Skład Pogoni/Trójki: PTASZEK Maciej – FUDALA Michał, BUTOWSKI Norbert, SADURSKI Marcin – SKIBICKI Krzysztof, STOLICKI Emil, MISZKIEWICZ Gracjan, BULCZAK Paweł, MIELEWCZYK Filip – NACZK Miłosz, RAGUZA Mateusz.
Rezerwowi Pogoni/Trójki: Starosz, Itrych, Lica, Formela, Opara, Wilczyński, Waczkowski.
Skład Arki SI: Szabat – Dampc, Formella, Fierka, Kowalczyk – Molęda, Miotk, Stepnowski, Wilk – Wysocki, Domaschke.
Rezerwowi Arki SI: Ciarkowski, Raszke, Bercal, Stanuch, Wenta.
Sędziował: Wojciech Młynarczyk ( Słupsk ).
Do meczu „na szczycie” doszło na stadionie w Lęborku, w ramach Pomorskiej Ligi Juniorów C1. Piłkarze Pogoni/Trójki, którzy plasują się na trzecim miejscu w tabeli, podejmowali lidera Arkę Gdynia SI.
Gospodarze rozpoczęli spotkanie nieco usztywnieni. W tym czasie zawodnicy Arki budowali akcje ofensywne. Po jednej z nich w 9 minucie pierwszy raz stworzyli zagrożenie pod bramką strzeżoną przez Ptaszka. Po strzale zawodnika gości, piłka przeleciała tuż nad poprzeczką. W 25 minucie Pogoń przeprowadziła kontratak. W jego wyniku Naczk znalazł w sytuacji sam na sam z Szabatem. Nie wykorzystał on niestety wyśmienitej okazji, strzelając prosto w bramkarza. Dwie minuty później przyjezdni drugi raz postraszyli miejscowych za sprawą Formelli, który minimalnie chybił. 35 minuta przyniosła prowadzenie gościom. Po nieporozumieniu Ptaszka z obrońcą, ten drugi wybił piłkę na rzut rożny. Goście wykorzystali przewagę warunków fizycznych. Stały fragment gry zakończył się celnym strzałem głową Stepnowskiego. Gospodarze nie zdążyli się jeszcze otrząsnąć po utracie gola, a Ptaszek musiał ponownie wyjmować piłkę z siatki. Do bramki z bliskiej odległości trafił Fierka.
Druga połowa to optyczna przewaga Młodych Lwów. Byli oni częściej w posiadaniu piłki. Więcej sytuacji bramkowych mieli jednak grający z kontry goście. W 48 minucie Naczk ponownie stanął przed szansą zdobycia gola. Konfrontację wygrał bramkarz Arki. W 53 minucie Fudala strzelił prosto w bramkarza z rzutu wolnego. 5 minut później Ptaszek wychodzi obronną ręką z opresji, po próbie lobu. W 68 minucie Arka wykonywała rzut rożny. Najwięcej sprytu w polu karnym zachował Formella, który zdobył trzeciego gola dla swojej drużyny. Chwilę później Mielewczyk bardzo niecelnie uderzył z rzutu wolnego. W 76 minucie Fudala wybił piłkę z linii bramkowej. W ostatniej akcji meczu poprzeczka ratuje Pogoń od utraty czwartej bramki.
Kierownik drużyny Andrzej SKIBICKI - Słowa pochwały należą się wszystkim naszym zawodnikom. Zostawili oni dużo serca i zdrowia na boisku. Mecz stał na wysokim poziomie sportowym. Z przebiegu gry, zasłużyliśmy na co najmniej honorowe trafienie.
Pogoń/ UKS Tójka Lębork – ARKA Gdynia SI 0:3 (0:2)
Bramki zdobyli: 0:1 – Stepnowski 35’; 0:2 – Fierka 36’; 0:3 – Formella 68’.
Skład Pogoni/Trójki: PTASZEK Maciej – FUDALA Michał, BUTOWSKI Norbert, SADURSKI Marcin – SKIBICKI Krzysztof, STOLICKI Emil, MISZKIEWICZ Gracjan, BULCZAK Paweł, MIELEWCZYK Filip – NACZK Miłosz, RAGUZA Mateusz.
Rezerwowi Pogoni/Trójki: Starosz, Itrych, Lica, Formela, Opara, Wilczyński, Waczkowski.
Skład Arki SI: Szabat – Dampc, Formella, Fierka, Kowalczyk – Molęda, Miotk, Stepnowski, Wilk – Wysocki, Domaschke.
Rezerwowi Arki SI: Ciarkowski, Raszke, Bercal, Stanuch, Wenta.
Sędziował: Wojciech Młynarczyk ( Słupsk ).
Do meczu „na szczycie” doszło na stadionie w Lęborku, w ramach Pomorskiej Ligi Juniorów C1. Piłkarze Pogoni/Trójki, którzy plasują się na trzecim miejscu w tabeli, podejmowali lidera Arkę Gdynia SI.
Gospodarze rozpoczęli spotkanie nieco usztywnieni. W tym czasie zawodnicy Arki budowali akcje ofensywne. Po jednej z nich w 9 minucie pierwszy raz stworzyli zagrożenie pod bramką strzeżoną przez Ptaszka. Po strzale zawodnika gości, piłka przeleciała tuż nad poprzeczką. W 25 minucie Pogoń przeprowadziła kontratak. W jego wyniku Naczk znalazł w sytuacji sam na sam z Szabatem. Nie wykorzystał on niestety wyśmienitej okazji, strzelając prosto w bramkarza. Dwie minuty później przyjezdni drugi raz postraszyli miejscowych za sprawą Formelli, który minimalnie chybił. 35 minuta przyniosła prowadzenie gościom. Po nieporozumieniu Ptaszka z obrońcą, ten drugi wybił piłkę na rzut rożny. Goście wykorzystali przewagę warunków fizycznych. Stały fragment gry zakończył się celnym strzałem głową Stepnowskiego. Gospodarze nie zdążyli się jeszcze otrząsnąć po utracie gola, a Ptaszek musiał ponownie wyjmować piłkę z siatki. Do bramki z bliskiej odległości trafił Fierka.
Druga połowa to optyczna przewaga Młodych Lwów. Byli oni częściej w posiadaniu piłki. Więcej sytuacji bramkowych mieli jednak grający z kontry goście. W 48 minucie Naczk ponownie stanął przed szansą zdobycia gola. Konfrontację wygrał bramkarz Arki. W 53 minucie Fudala strzelił prosto w bramkarza z rzutu wolnego. 5 minut później Ptaszek wychodzi obronną ręką z opresji, po próbie lobu. W 68 minucie Arka wykonywała rzut rożny. Najwięcej sprytu w polu karnym zachował Formella, który zdobył trzeciego gola dla swojej drużyny. Chwilę później Mielewczyk bardzo niecelnie uderzył z rzutu wolnego. W 76 minucie Fudala wybił piłkę z linii bramkowej. W ostatniej akcji meczu poprzeczka ratuje Pogoń od utraty czwartej bramki.
Kierownik drużyny Andrzej SKIBICKI - Słowa pochwały należą się wszystkim naszym zawodnikom. Zostawili oni dużo serca i zdrowia na boisku. Mecz stał na wysokim poziomie sportowym. Z przebiegu gry, zasłużyliśmy na co najmniej honorowe trafienie.