Arka Gdynia - Pogoń Lębork 8:0 (3:0)
Pogoń: Gaffke (Ptaszek) - Bulczak, Opara, Butowski, Fudala, Lica, Mielewczyk, Malek, Żmudzki J., Naczk, Waczkowski
18 wygranych, 0 remisów i porażek i bilans bramkowy 101-8 miała przed meczem z juniorami starszymi Pogoni Arka Gdynia. W jaskini lwa, za którą robił Narodowy Stadion Rugby w Gdyni lepsi okazali się faworyci spotkania pokonując zespół Pogoni 8:0. Ugodowość Pogoni, która zgodziła się na przesunięcie meczu z godziny 11 na godzinę 17 okazała się znamienna w skutkach. Przed spotkaniem juniorów rezerwy Arki w 4 lidze rozgromiły Olimpię Sztum 6:0. Cała ławka zawodników młodzieżowych z tego meczu, która nie wyszła na boisko z Olimpią, wyszła w młodzieżowym meczu z Pogonią. - Do Gdyni nie zabrałam zagrożonych kartkami Sadurskiego i Raguzę, bo dla nasz ważniejszy jest mecz za tydzień z Bytovią u siebie - wyjaśnił po meczu trener Andrzej Małecki. - Zagrałem gołą jednastką, wynik jest wysoki. Arka pokazała nasze niedostatki, kilka goli zdobyliśmy na własne życzenie. Musimy o tym szybko zapomnieć i szykować się na kolejne ważne dla nas spotkania.