Pogoń Lębork - Piast Człuchów 3:0 (2:0)
bramki: Waczkowski x2, Naczk
Pogoń: Gaffke - Bulczak, Bach, Butowski, Fudala, Sadowski (Jastrzębski), Mielewczyk, Itrych (Miszkiewicz), Raguza, Naczk (Rudyk), Waczkowski (Miasnikow)
Juniorzy starsi Pogoni wzięli przykład ze starszych kolegów i tak jak seniorzy pokonali Piasta Człuchów, tyle, że w wyższym wymiarze bo 3:0. Dwa gole zdobył Jędrzej Waczkowski, jedno trafienie zaliczył Miłosz Naczk.
- Nie lubię takich spotkań w których upatruję się nas w roli pewnych faworytów, bo bywa, że zespół do takiego meczu podchodzi mniej skoncentrowany - powiedział po spotkaniu trener Andrzej Małecki. - Uczuliłem na to zawodników, jak widać wzięli sobie to do serca. Były wprawdzie momenty słabsze, czasem widziałem nonszalancję, ale cały mecz wyszedł nam dobrze. Pewne 3:0, choć wynik mógłby być wyższy bo sytuacji bramkowych mieliśmy o wiele więcej.
- Nie lubię takich spotkań w których upatruję się nas w roli pewnych faworytów, bo bywa, że zespół do takiego meczu podchodzi mniej skoncentrowany - powiedział po spotkaniu trener Andrzej Małecki. - Uczuliłem na to zawodników, jak widać wzięli sobie to do serca. Były wprawdzie momenty słabsze, czasem widziałem nonszalancję, ale cały mecz wyszedł nam dobrze. Pewne 3:0, choć wynik mógłby być wyższy bo sytuacji bramkowych mieliśmy o wiele więcej.