Mecz rozpoczęliśmy z animuszem, już w 4 minucie Sośnicki po podaniu Majewskiego, mija obrońcę i płaskim strzałem z 16 metrów pokonuje interweniującego bramkarza gospodarzy Mateusza Bieruta. Kolejne minuty to walka w środku boiska i próba budowania akcji ofensywnej. Niestety nierówne boisko bardzo przeszkadzało. W 23minucie z rzutu wolnego dośrodkowują Błękitni, piłka wpada na 5 metr, tam patrząc pod słońce interweniuje Łapigrowski, niestety mija sie z piłką trącony jeszcze przez zawodnika gospodarzy, który strzela na 1:1. Zdenerwowany „Łapa” dostaje dodatkowo żółtą kartkę za krytykowanie decyzji sędziego. Kiedy wydawało się, że najgorsze już za nami, po błędzie w ustawieniu linii obrony dostajemy bramkę na 1:2 po kontrze w doliczonym czasie gry pierwszej połowy.

W drugiej połowie po burzliwej przerwie zagraliśmy dużo lepiej. Kilkakrotnie nasze akcje zakończone strzałem fenomenalnie bronił bramkarz gospodarzy. Zawodnicy Błękitnych opadając z sił coraz częściej faulowali, ale też przeprowadzali groźne kontry. Po jedenej z nich niewiele brakowało a przegrywalibyśmy 3:1. Wychodzącego Łapigrowskiego próbował przelobować napastnik Główczyc ale zabrakło precyzji i piłka minęła bramkę. W 66 minucie prawą stroną ucieka dobrze grający dzisiaj Lange, dogrywa do Neubauera a ten płaskim strzałem strzela od słupka bramkę na 2:2. W 69 minucie na wolne pole zagrywa Neubauer. Nikt z obrońców nie ruszył do piłki i wykorzystał to Sośnicki, który był minimalnie szybszy od bramkarza, ten fauluje i mamy rzut karny. Śliwiński strzela , a piłka po palcach wpada do bramki. Wygrywamy 3:2. Zdesperowani zawodnicy Główczyc nie wytrzymują ciśnienia. Za niesportowe zachowanie w 72 minucie zawodnik Piotr Majcher za uderzenie naszego bramkarza pięścią w twarz otrzymuje czerwona kartkę. W końcówce meczu mamy jeszcze dwie sytuacje ale wynik nie uległ już zmianie.