Pogoń/UKS Trójka Lębork - Bałtyk Gdynia 1:0 (1:0)
Bramka: Łosiak
Pogoń/UKS Trójka: Labuda - Soszler, Białobrzeski, Łosiak, Kreft, Cierocki, Bartoszek, Graboś, Truszczyński na zmiany wchodzili: Drywa, Urban, Sobisz, Abe, Malek, Dubiel
W sobotnie deszczowe popołudnie nasz zespół zmierzył się w Lęborku z Bałtykiem Gdynia. Z powodu choroby trener nie mógł do meczu wystawić wszystkich zawodników, zabrakło m.in. Dawida Młyńczyka, który jak wiadomo ma patent na strzelanie bramek Bałtykowi (5 bramek w turnieju halowym Kaszub Cup i 3 w lidze w ubiegłym sezonie). Mecz rozpoczął się od wzajemnych ataków, obie drużyny szukały sposobu na zdobycie prowadzenia. Sztuka ta udała się w 8 minucie Bartkowi Łosiakowi, który rozgrywał drugi mecz z rzędu w linii obrony. Bartek zdecydował się na szybkie wyprowadzenie kontry, wykorzystał szybkość jaką dysponuje i grając na jeden kontakt z Kacprem Truszczyńskim wyszedł na sytuację sam na sam z bramkarzem gości. Zachował zimną krew i pięknym plasowanym strzałem umieścił piłkę w lewym rogu bramki. Nasza drużyna nie spoczęła na laurach i w dalszym ciągu szukała okazji na podwyższenie wyniku. Jednak najgroźniejszą sytuację pod koniec I połowy mieli goście strzelając w słupek.
Po przerwie mimo walki z obu stron wynik nie uległ zmianie. Goście ambitnie dążyli do zdobycia wyrównania, my szukaliśmy okazji do podwyższenia wyniku. Dzięki bardzo dobrej postawie obu bramkarzy w tym meczu nie padło już więcej bramek. Dopisujemy sobie zatem ważne 3 punkty i powoli rozpoczynamy marsz w górę tabeli. Cieszy zwyżka formy zespołu, pierwszy mecz z zachowaniem czystego konta przez Huberta Labudę. Za tydzień w Lęborku podejmujemy Orlęta Reda, powtórzenie wyniku z tego weekendu było by jak najbardziej mile widziane...
Po przerwie mimo walki z obu stron wynik nie uległ zmianie. Goście ambitnie dążyli do zdobycia wyrównania, my szukaliśmy okazji do podwyższenia wyniku. Dzięki bardzo dobrej postawie obu bramkarzy w tym meczu nie padło już więcej bramek. Dopisujemy sobie zatem ważne 3 punkty i powoli rozpoczynamy marsz w górę tabeli. Cieszy zwyżka formy zespołu, pierwszy mecz z zachowaniem czystego konta przez Huberta Labudę. Za tydzień w Lęborku podejmujemy Orlęta Reda, powtórzenie wyniku z tego weekendu było by jak najbardziej mile widziane...