AS Pomorze Sopot - Pogoń/UKS Trójka Lębork 3:0 (2:0)
Pogoń/UKS Trójka: Hubert Labuda - Damian Białobrzeski, Jakub Cierocki, Bartek Łosiak, Daniel Graboś, Jakub Kreft (kpt.), Sebastian Urban, Dawid Młyńczyk, Kacper Truszczyński
na zmiany wchodzili: Filip Drywa, Paweł Dubiel, Radosław Malek, Igor Bartoszek, Cezary Sobisz
Za nami mecz na który od dawna z niecierpliwością czekaliśmy, czyli z AS Pomorze. W zespole tym obecnie występuje aż siedmiu naszych kolegów. Była to pierwsza tego typu konfrontacja, więc skorzystaliśmy z okazji aby podziękować naszym byłym zawodnikom za gr. Przed pierwszym gwizdkiem sędziego przekazaliśmy im piłki na których podpisał się cały nasz zespół oraz pamiątkowe zdjęcia z dedykacją. Kto nie był na meczu niech żałuje, oba zespoły tego dnia stworzyły naprawdę świetne widowisko, dużo podbramkowych sytuacji, strzałów, wspaniałych obron bramkarzy. Gra pomimo że był to mecz przyjaźni była ostra, ale jak najbardziej Fair Play. Wiele pięknych obrazków jak po faulu zawodnicy podają sobie ręce i pomagają wstawać, lub poklepują w formie przeprosin. Wygrał zespół gospodarzy, po bramkach strzelonych przez Damiana Kalbarczyka i Jakuba Pek w pierwszej połowie, oraz w drugiej połowie w samej końcówce Kamila Brzozowskiego.
na zmiany wchodzili: Filip Drywa, Paweł Dubiel, Radosław Malek, Igor Bartoszek, Cezary Sobisz
Za nami mecz na który od dawna z niecierpliwością czekaliśmy, czyli z AS Pomorze. W zespole tym obecnie występuje aż siedmiu naszych kolegów. Była to pierwsza tego typu konfrontacja, więc skorzystaliśmy z okazji aby podziękować naszym byłym zawodnikom za gr. Przed pierwszym gwizdkiem sędziego przekazaliśmy im piłki na których podpisał się cały nasz zespół oraz pamiątkowe zdjęcia z dedykacją. Kto nie był na meczu niech żałuje, oba zespoły tego dnia stworzyły naprawdę świetne widowisko, dużo podbramkowych sytuacji, strzałów, wspaniałych obron bramkarzy. Gra pomimo że był to mecz przyjaźni była ostra, ale jak najbardziej Fair Play. Wiele pięknych obrazków jak po faulu zawodnicy podają sobie ręce i pomagają wstawać, lub poklepują w formie przeprosin. Wygrał zespół gospodarzy, po bramkach strzelonych przez Damiana Kalbarczyka i Jakuba Pek w pierwszej połowie, oraz w drugiej połowie w samej końcówce Kamila Brzozowskiego.
Po meczu oba zespoły spotkały się przy grillu. Pozostawiliśmy po sobie piłkarsko bardzo dobre wrażenie, które pozwala optymistycznie patrzeć w niedaleką przyszłość. Dziękujemy gospodarzom za niezwykle ciepłe przyjęcie, do zobaczenia wiosną...