Pogoń/UKS Trójka Lębork – KP Starogard Gd. 1:0 (1:0)
bramka: Bartosz Łosiak
Pogoń/UKS Trójka: Soszler - Szymirski-Kowalski, Białobrzeski, Łosiak, Kreft, Cierocki, Ceregra, Urban, Młyńczyk
na zmiany wchodzili: Drywa, Malek i Wardyn
W meczu ze Starogardem nie mogliśmy wystawić optymalnego składu. Szansę dostali więc zmiennicy. Początek meczu był wyrównany, obie drużyny próbowały stwarzać sytuacje podbramkowe. W 12 minucie strzelamy bramkę, a dokładnie Jakub Cierocki, ale nasza radość trwała krótko, gdyż sędzia jej nie uznał, wyjaśniając, że nasz zawodnik znajdował się na pozycji spalonej. Z upływem czasu nasz napór był coraz większy. Ładne, koronkowe wyprowadzanie akcji ofensywnych szczególnie w wykonaniu trójkątów Łosiak – Kreft - Młyńczyk i Białobrzeski – Kreft - Ceregra na jeden kontakt dość szybko zmusiło gości do głębokiej defensywy. W 28 minucie Soszler podaje piłkę do Łosiaka. Bartek jak potem wyjaśnił zobaczył, że zawodnicy gości skupili się na dokładnym pokryciu skrzydeł więc pognał z piłką do przodu i z około 30 m "huknął niczym z armaty". Opadająca piłka po drodze w okolicy spojenia musnęła jeszcze poprzeczkę odbiła się od trawy za linią bramkową! Przed Bartkiem swoje szanse na wpisanie się na listę strzelców mieli Młyńczyk, Kreft i Cierocki.
Po przerwie napór z naszej strony nie ustaje. Nie wykorzystujemy kolejnych wypracowanych sytuacji lub po prostu na drodze naszych zawodników wyrasta dobrze tego dnia dysponowany bramkarz gości. To on dwukrotnie wygrał pojedynek 1 na 1 z Młyńczykiem. Mecz zakończył się wynikiem 1:0, a więc kolejne ważne 3 punkty w wykonaniu naszych chłopców.
W podsumowaniu można dodać, że tego dnia chłopcy zostawili dużo zdrowia czego nie okupili o mało kontuzjami i serca na boisku. Za to należą się im słowa uznania. Powtórka takiego wyniku za tydzień w Wejherowie miło widziana.
Po przerwie napór z naszej strony nie ustaje. Nie wykorzystujemy kolejnych wypracowanych sytuacji lub po prostu na drodze naszych zawodników wyrasta dobrze tego dnia dysponowany bramkarz gości. To on dwukrotnie wygrał pojedynek 1 na 1 z Młyńczykiem. Mecz zakończył się wynikiem 1:0, a więc kolejne ważne 3 punkty w wykonaniu naszych chłopców.
W podsumowaniu można dodać, że tego dnia chłopcy zostawili dużo zdrowia czego nie okupili o mało kontuzjami i serca na boisku. Za to należą się im słowa uznania. Powtórka takiego wyniku za tydzień w Wejherowie miło widziana.