Po dwóch trafieniach Adama Żuchowskiego ( 38 m. i 65 m.) oraz golu z karnego Tomasza Frącka (13 m.), spotkanie z Zenitem zakończyło się zasłużonym zwycięstwem Pogoni 3 – 1 (2 – 0).
Zalegająca na płycie warstwa śniegu, a pod nią zmrożona murawa powodują, iż trudno oczekiwać od piłkarzy efektownych zagrań i pięknych goli. Sytuacji do zdobycia goli było niewiele, zarówno po jednej jak i drugiej stronie, jednak w przekroju całego meczu Pogoń była drużyną skuteczniejszą i prowadziła bardziej uporządkowaną grę. Wynik otworzył już po trzynastu minutach Tomasz Frącek, skutecznie zastępując etatowego wykonawcę „jedenastek” Kwapińskiego.Szansę od pierwszej minuty dostał Żuchowski, który z meczu na mecz potwierdza, iż warto na niego stawiać. W 38 minucie asystował mu Łapigrowski, choć goście mocno protestowali, twierdząc, iż podawał już zza linii końcowej. Ponownie do siatki Żuchowski trafił w 65 minucie, zamykając dośrodkowanie Łapigrowskiego z rzutu rożnego. W kontekście kontuzji, których doznali Kwapiński i Jażdzewski, zmuszeni do przedwczesnego opuszczenia murawy, rezultat spotkania zszedł na drugi plan. Za tydzień, w niedzielę o 12, Pogoń rozegra sparing z GKS Sierakowice.
Pogoń Lębork – Zenit Łęczyce 3-1 (2-0)
T. Frącek k-’13, Żuchowski ’38, ’65
POGOŃ: Sęktas (65 Labuda) – Smolarek, Jasiński, Drzazgowski – Piwoński, T. Frącek (65 Konkel), M. Frącek (55 Kozakiewicz), Iwosa (46 Malek), Łapigrowski – Kwapiński (28 Jażdzewski, 46 Leyk), Żuchowski