Długo w pamięci kibiców Pogoni pozostanie niespodziewane wyeliminowanie po wspaniałym meczu przed dwoma tygodniami III-ligowego Orkana Rumia w 1/8 wojewódzkiego Pucharu Polski, a tymczasem czekają nas już kolejne wielkie emocje. W ćwierćfinale do Lęborka przyjedzie inna III-ligowa drużyna, wejherowski Gryf. Czy podopieczni od 4 maja trenera Grzegorza Nicińskiego nie zlekceważą lidera Słupskiej Klasy Okręgowej i wywiążą się właściwie z roli faworyta? Żeby przekonać się na własne oczy, należy o 17.30 przybyć w środę 25 maja na Kusocińskiego.

Pierwszego półfinalistę już poznaliśmy. W jedynym wtorkowym meczu Kaszubia Kościerzyna pokonała u siebie Lechię II Gdańsk 3-2 i w 1/2 spotka się ze zwycięzcą z pary Gryf 2009 Tczew - Grom Kleszczewo. Pogoń w przypadku wyeliminowania wejherowian zagra z kimś z pary Gryf Słupsk SA – Bytovia Bytów. Jak widać, Pogoń jest jedynym w tej stawce przedstawicielem klasy okręgowej.

WKS Gryf Orlex, tak jak pozostali trzecioligowcy, przystąpił do pucharowej rywalizacji od 1/8. W Skarszewach pokonał 3-0 tamtejszą Wietcisę. W III lidze bałtyckiej na 4 kolejki przed końcem zajmuje 7 miejsce, ale ze stratą tylko 3 punktów do trzeciego Orkana Rumia. W sobotę wejherowianie pokonali na Wzgórzu Wolności Gwardię Koszalin 4-1. Do 71 minuty grał wychowanek Pogoni Łukasz Kłos (ur.1982).

Po raz ostatni Pogoń grała z Gryfem 11 marca 2009 r., kiedy w zaległym meczu z 14 kolejki IV ligi przegrała wyraźnie u siebie 1-3. Całe spotkanie w barwach wejherowian rozegrał wówczas Adam Wolszlegier, od wiosny tego roku pomocnik Pogoni.