Po trzech meczach bez wygranej i spadku na drugie miejsce Pogoń zagra w Przechlewie z szóstą obecnie Brdą. Początek meczu w sobotę o godz. o 16. Dla zespołu z Lęborka będzie to bardzo ważne spotkanie. Liczymy na przerwanie złej passy i przywiezienie z Przechlewa 3 punktów. Trener Pogoni Sobiesław Przybylski z powodu pauzy po czwartych żółtych kartek nie będzie mógł skorzystać z usług pomocników Krzysztofa Witkowskiego i Mateusza Stankiewicza. Szansę pokazania się dostaną nasi juniorzy starsi, grający na co dzień w Pomorskiej Lidze Juniorów.

Gospodarze meczu z 24 kolejki to królowie remisów. Punktami dzielili się w 8 z 22 spotkań i nikt nie robił tego częściej. Dziesięć spotkań drużyna trenera Józefa Gleba rozstrzygnęła na swoją korzyść i cztery razy, tylko cztery razy, bo mniej porażek, bo trzy, ma na swoim koncie tylko świeżo upieczony lider z nieodległego od Przechlewa Człuchowa. Czy remisem zakończy się także mecz z wiceliderem? Pogoń zagra o pełną pulę, tego możemy być pewni. Jesienią, 29 września w Lęborku Pogoń pokonała Brdę 3:1 po golach Haraszczuka, Ilanza i Kalamaszka.

Jak wygląda wiosenny bilans naszego sobotniego przeciwnika?

Wiosenny bilans Brdy to 4 remisy i 3 zwycięstwa. Przechlewianie zaczęli rundę rewanżową od rozbicia u siebie 8-1 ostatniego w tabeli Echa Biesowice. Następnie bezbramkowo zremisowali na wyjeździe z sąsiadem z tabeli Skotawią Dębnica Kaszubska. Drugi raz wiosną po trzy punkty sięgnęli wygrywając 2-0 w Smołdzinie z Rowokołem. Takim samym wynikiem zakończył się mecz w Przechlewie z Diamentem Trzebielino. Później był remis 1-1 w derbach z Drzewiarzem w Rzeczenicy. Maj zaczął się dla najbliższych rywali Pogoni od podziału punktów u siebie 1-1 z Karolem Pęplino. W ostatnią sobotę Brda przegrywała w Objeździe już 3-0, ale zdołała uratować punkt (3-3).