Kolejne 3 punkty w ostatnim sezonie w słupskiej 5 lidze dopisała do swojego pokaźnego dorobku drużyna Pogoni. Mecz w Biesowicach zakończył się hokejowym wynikiem 5:4 dla Pogoni, a przebieg spotkania wyglądał dość dramatycznie. Gospodarze po błędach naszej defensywy w 20 i 31 minucie zdobyli gole, a w 55 minucie za druga żółtą kartkę z boisko musiał karnie zejść kapitan Pogoni Oskar Jasiński. I wtedy... zespół z Lęborka zaczął grać strzelając w ciągu 25 minut 5 bramek! Po dwa trafienia zaliczył Sylwek Ilanz i Jędrzej Waczkowski, bramkę zdobył także Mateusz Krajnik. Po powrocie piłkarzy z Biesowic na Staromiejskiej odbyła się spontaniczna feta z okazji awansu. Kibice powitali zawodników Pogoni, odpalili race, wspólnie zaśpiewali i radowali się z powrotu do 4 ligi.