W niezłych nastrojach po dwóch zwycięstwach, ale bez pauzujących za kartki pomocnika Rafała Morawskiego i skrzydłowego Arkadiusza Byczkowskiego oraz leczącego uraz lewego obrońcy Bartosza Żmudzkiego, pojadą w sobotę na najdalszy, prawie 170-kilometrowy ligowy wyjazd piłkarze Pogoni. W Dzierzgoniu zagrają o punkty z wysoko notowanym, trzecim w tabeli Powiślem. Początek spotkania w sobotę o godzinie 14.

Jeszcze wyżej niż w generalnej tabeli Powiśle plasuje się biorąc pod uwagę tylko wyniki w meczach u siebie. Pięć wygranych przy dwóch remisach daje w efekcie 17 z 25 punktów zdobytych przez drużynę z odległego Dzierzgonia. Lepszy, z kompletem wygranych w roli gospodarza, jest tylko lider z Przodkowa. Z kolei Pogoń nie jest hegemonem w wyjazdowych potyczkach, tak więc atut własnego boiska będzie przemawiał za gospodarzami.

Gdyby przyjrzeć się bliżej wynikom Powiśla u siebie, to do najbardziej wartościowych wygranych należy zaliczyć pokonanie 3-1 w pierwszej kolejce rywali z Kolbud (Damian Czahuk 40, Jędrzej Chyła 60, Michał Tomczyk 75 – karny, dla gości Paweł Żuk 21) czy pokonanie 1-0 Aniołów (Jędrzej Chyła 51). I Kolbudy i Anioły to rywale z górnej połowy tabeli. Nie dziwi pokonanie 2-0 Wietcisy (Sebastian Zieliński, Robert Felski) czy zwycięstwa z beniaminkami – 3-0 z Olimpią Sztum w małych derbach (Jędrzej Chyła 14, Michał Hadrysiak 45, Michał Tomczyk 90) i 5-2 z Piastem Człuchów przed dwoma tygodniami (Daniel Mioduński 18 i 60 z karnych, Robert Felski 21, Damian Czahuk 63, Konrad Drzyzga 65 – Przemysław Dorawa 35, Paweł Podgórski w 90 dla gości).

Dwóm drużynom udało się gospodarzom urwać punkty. Najpierw uczyniła to w 7 kolejce Wierzyca Pelplin (Jędrzej Chyła 50 – Łukasz Racki 30). Następnie beniaminek z Nowego Dworu Gdańskiego (Michał Tomczyk 8 – Paweł Studziński 34).

Przed tygodniem Powiśle przegrało dopiero drugi mecz w tej rundzie, ulegając 3-0 ekipie z Chwaszczyna.