gryfs_pogon.jpgDerbowy mecz Gryfa Słupsk z Pogonią był okazją do rozmowy z trenerami, kapitanami i prezesami obu klubów. Wniosek jest jeden. Każdy wierzy w swoich, a w niedzielę w Słupsku szykują się dobre zawody.

Trener Pogoni Sobiesław Przybylski spodziewa się walki, ale zwraca także uwagę, że takie mecze nie należą do najpiękniejszych spotkań. Z kolei szkoleniowiec Gryfa Grzegorz Bednarczyk zapowiada grę ofensywną i ocenia, że jego zespół jest w formie.
Nasz kapitan Oskar Jasiński, obiecuje, że drużyna Pogoni zagra na 200%. Posiadacz kapitańskiej opaski z obozu Gryfa Dominik Kaczmarek (pauzuje w derbach z powodu żółtej kartki) chce by jego koledzy zagrali tak, by po meczu mogli sobie i swoim kibicom spojrzeć w oczy.
Paweł Kryszałowicz, dyrektor klubu ze Słupska chciałby, aby jego klub wygrał choć jedną bramką. Prezes sekcji piłki nożnej Pogoni Marcin Gosz ubolewa, że w meczu na Zielonej nasza drużyna straciła „12” zawodnika – swoich kibiców. Zaprasza też do śledzenia relacji LIVE na stronie internetowej Pogoni.

Pełne wypowiedzi trenerów, kapitanów obu drużyn i prezesów Gryfa i Pogoni:

Sobiesław Przybylski, trener Pogoni: - Jest to na pewno bardzo ważny mecz dla mojego zespołu, w końcu to derby! Musimy jednak pamiętać, że za ten mecz nie przyznaje się większej ilości punktów niż 3 za zwycięstwo. My chcemy aż i tylko te 3 punkty. O morale czy kondycję psychiczną drużyny się nie martwię. Jak ten mecz może wyglądać? Myślę, że gospodarze będą chcieli od początku zaatakować, bo grają u siebie. Jednak wiele zależeć będzie od dyspozycji dnia poszczególnych graczy. Spodziewam się meczu walki, derby nie zawsze należą do najpiękniejszych spotkań. Co ważne wszyscy zawodnicy są do mojej dyspozycji. Obiecuję, że zawodnik Pogoni, nawet ten bez nogi, na taki mecz wyjdzie i zagra z sercem od 1 do 90 minuty. Wielka szkoda, że meczu nie zobaczą nasi kibice. Mój zespół przyzwyczajony jest do ludzi na trybunach. To będzie duża strata dla niedzielnego widowiska sportowego.

Grzegorz Bednarczyk, trener Gryfa: - Jakby nie było, są to derby, choć przygotowujemy się do tego meczu normalnym tokiem. Obie drużyny sąsiadują w tabeli. Porażka w Chwaszczynie jeszcze bardziej nas zmobilizuje na mecz z Pogonią. Zabraknie pauzującego za kartki kapitana Dominika Kaczmarka. Zagramy ofensywnie, poza ostatnim meczem jesteśmy w formie. W tej rundzie gramy o zajęcie jak najwyższego miejsca w tabeli i po jej zakończeniu postawimy sobie cele. Czy będą niespodzianki z naszej strony, to okaże się w niedzielę.

Oskar Jasiński, kapitan drużyny Pogoni: - Jedziemy na mecz w pełni zmotywowani i skoncentrowani. Wiemy, że to bardzo ważny mecz dla nas i dla naszych kibiców. Nie chcąc nikogo zawieść damy z siebie 200%. Przygotowujemy się psychicznie do tego meczu od dłuższego czasu. Mobilizacja zespołu jest widoczna na każdym treningu. Moim zdaniem mecz będzie oparty na dużej rywalizacji. Bedzie mniej widowiskowych akcji, a więcej gryzienia trawy. Stawiam na wygraną naszej drużyny, wynik zweryfikuje boisko.

Dominik Kaczmarek, kapitan drużyny Gryfa: - Choć pracujemy na treningach normalnie, to czujemy większa mobilizację, dla naszych kibiców to ważny mecz. Jestem w 100% pewny, że zrobimy wszystko by po meczu móc spojrzeć sobie i naszym kibicom w oczy. Wyniku przewidywać nie chcę, derby rządzą się swoimi prawami.

Marcin Gosz, prezes sekcji piłki nożnej Pogoni: - Przede wszystkim chciałbym wszystkich zaprosić na relacje z meczu na naszej stronie klubowej. Niestety ten mecz derbowy nie obejrzą nasi kibice, którzy nie mogą wejść na stadion Gryfa. Tym samym tracimy 12 zawodnika. Gospodarze będą mieli wsparcie swoich kibiców. Znając jednak naszych kibiców to zespół Pogoni będzie czuł, że ma ich wsparcie. Na pewno będzie ich słyszał… Co do meczu to spodziewam się walki i zaangażowania z obu stron. Chciałbym żeby ten mecz dostarczył nam emocji, a na końcu zwyciężyła Pogoń 3:2. Wiadomo derby to derby i mogę zapewnić, że będziemy walczyć o każdy centymetr murawy, a kibiców proszę o wsparcie. TPL!

Paweł Kryszałowicz, dyrektor Gryfa: - Przygotowania idą, mamy drobne problemy. Ubolewamy, że nie przyjadą kibice Pogoni. Zawodnicy będą chcieli zrewanżować się za porażkę w Chwaszczynie. Grają o swoje pozycję w drużynie. Zabraknie doświadczonego kapitana zespołu, ale inni będą chcieli się pokazać. Mamy kilka opcji, wariantów. Liczyć się będzie każde zwycięstwo, a ja chciałbym żebyśmy wygrali nawet jedną bramką.

Warto zobaczyć także: