reda_m.pngPo nieprzyzwoicie długiej, trwającej aż 4 miesiące przerwie między pierwszą a rewanżową rundą rozgrywek, z których dwa miesiące zajęły przygotowania, wracają wreszcie do rywalizacji drużyny IV ligi. Nasza Pogoń zacznie od dwóch pojedynków na obcych boiskach. Pierwszym z nich będzie niedzielny mecz w Redzie z Orlętami. Spotkanie, które zacznie się w samo południe, będzie dla Pogonistów okazją do rewanżu za dosyć pechową porażkę (1:2) w Lęborku, kiedy gol Zbigniewa Bodzaka w doliczonym czasie gry sprawił, że nasza drużyna zapłaciła „frycowe”.

- Nie będzie łatwo w Redzie, ale w pełni zadowoli nas tylko zwycięstwo, choć remis na wyjeździe też nie będzie zły - przyznaje trener Sobiesław Przybylski. - Orlęta pozyskały dwóch czy trzech nowych zawodników, jednak z nami zagrają bez dwóch pauzujących za kartki środkowych obrońców. Zimą mieli swoje problemy. Mało trenowali, ale i tak będzie trzeba wybiegać ten mecz.

Po wygranej w Lęborku drużyna trenowana przez Mieczysława Gierszewskiego przegrała trzy kolejne mecze. W całej rudzie Orlęta przegrały 10 z 17 spotkań i nie mogą zaliczyć jej do udanych. W efekcie 17 punktów i zajmowane na półmetku 14 miejsce, tuż nad strefą spadkową.

Przed drużyną Pogoni został postawiony jasny cel – awans z 11 miejsca na półmetku do pierwszej piątki na koniec sezonu. Mecz z Redą ma być pierwszym krokiem do realizacji zadania, choć w klubie zdaja sobie sprawę, że nie będzie łatwo. Trener Przybylski uważa, że drogą do sukcesu będzie lepsza niż jesienią gra w defensywie.
- Zimą pracowaliśmy dużo nad grą w defensywie, przejściem z ataku do obrony. Jeśli nie będziemy tracić goli, to z przodu zawsze coś strzelimy. Mamy dużą rywalizację w środku obrony i pomocy.

Czy w niedzielę od początku wybiegną pozyskani zimą zawodnicy?
- Łapigrowski i Musuła muszą stanowić o sile drużyny, mają pociągnąć ten wózek. Mateusz Stankiewicz zwiększył rywalizację na skrzydłach i powinien być wzmocnieniem. Mam jeszcze 2-3 wątpliwości co do wyjściowego składu.

Jaką taktykę obierze trener Przybylski na niedzielny mecz?
- Reda będzie się bronić. Ja jeszcze zastanawiam się, czy poczekać czy od początku zaatakować.

Mecz z Orlętami w rundzie jesiennej: