slupsk_s.pngW środę Pogoń zagra w Lęborku z Gryfem Słupsk i już nic więcej można by nie pisać. Mające swoją długą historię derby elektryzują kibiców obu drużyn na długo przed meczem. Choć jak w każdym spotkaniu są do zdobycia trzy punkty, to w tym spotkaniu chodzi o coś więcej. Pewne jest, że Pogoń gra już teraz o jak najwyższe miejsce, Gryf nie awansuje już do III ligi w tym sezonie. W derbach każdy wynik jest niby możliwy, ale dla nas liczy się tylko zwycięstwo. Chcemy także rewanżu za jesienną przegraną. Zatem panowie piłkarze! Dajcie sobie i nam tę satysfakcję, a nasza wdzięczność będzie dozgonna. Do zobaczenia w środę o 17 na Kusocińskiego! Wynik meczu będzie można także śledzić na naszym Facebooku.

Co wiemy o naszym środowym przeciwniku?

Do rundy rewanżowej Gryf przystępował z nadzieją na włączenie się jeszcze do walki o jedno z miejsc dających awans do III ligi, co w przypadku drużyny trenera Grzegorza Bednarczyka byłoby powrotem po sezonie gry w IV lidze. Jednak już na inaugurację powtórzyła się sytuacja z meczu w Luzinie, kiedy z powodu gry nieuprawnionego zawodnika Gryf został ukarany walkowerem (na boisku 1:1). Tym razem słupszczanie pokonali przy Zielonej lidera z Przodkowa (4:1), ale ponowne stracili punkty. Później był m.in. bezbramkowy remis w Kolbudach, podział punktów u siebie z Wikędem/GOSRiT i przede wszystkim porażka w Dzierzgoniu, w którym Gryf stracił nie tylko bezcenne punkty, ale i najlepszego strzelca Łukasza Stasiaka. Bez kontuzjowanego potężnego napastnika Gryf poradził sobie jeszcze w następnej kolejce u siebie z Olimpią (2:1), ale w Pelplinie doznał porażki 0:3, która w dużej mierze przesądziła o tym, że pościg za regularnie punktującym, trzecim Wikędem, nie mówiąc już o drugim Chwaszczynie, zakończy się niepowodzeniem. Później były trzy wygrane z drużynami spadkowymi. W niedzielę Gryf podejmował bliskie już awansu Chwaszczyno i w tym prestiżowym pojedynku przegrał 0:1.

Przede wszystkim za sprawą 33 goli Stasiaka, wspieranego przez autora 22 trafień Mariusza Węglińskiego, Gryf ma drugi, po Przodkowie atak w lidze. Stasiak był autorem hat-tricka w pierwszym meczu w Słupsku z Pogonią.