{jgxtimg src:=[images/stories/news/sen/2014_2015/pogon_anioly_24_08_2014_net_31.jpg] width:=[99] style:=[float:left;margin-right:5px] title:=[Trzeci mecz w Garczegorzu nie wygrali zawodnicy Pogoni]}Zupełnie nie tak wyobrażaliśmy sobie przebieg, a co ważniejsze wynik pojedynku z Aniołami. Po trzech kolejach i 7 zdobytych punktach, bez straty gola, Pogoń miała być gotowa do tej ważnej konfrontacji. Założenia założeniami, tymczasem przez zdecydowaną większość spotkania to gospodarze dyktowali warunki gry i wygrali w pełni zasłużenie. Od pierwszej minuty zagrali zdecydowanie, twardo, agresywnie, po odbiorze szybko przenosząc akcję pod bramkę Pogoni. Na takie warunki gry nie byli w stanie odpowiedzieć Pogoniści. Dwa gole w pierwszej połowie i dwa w końcówce to był surowy, aczkolwiek sprawiedliwy wymiar kary. W walce o piłkę poważnie wyglądającego urazu doznał w 53 minucie bramkarz Pogoni Paweł Krasiński, którego z „Sahary” zabrała karetka.