Przed nami 12 kolejka spotkań o mistrzostwo IV ligi. Przed tygodniem Pogoń zremisowała na wyjeździe z MKS-em Władysławowo, ratując punkt w ostatniej akcji meczu. Szansa na rehabilitację i zainkasowanie 3 punktów pojawi się już w najbliższą sobotę 11 października o godz. 12. Tym razem Pogoń zagra przed własną publicznością, a rywalem będzie jeden z najsłabszych zespołów ligi – GOSRiT Luzino.

Nasz sobotni rywal nie przypomina drużyny z zeszłego sezonu, kiedy to jako beniaminek zajął wysokie 3. miejsce, przegrywając awans do III ligi, w ostatnich kolejkach. W tym sezonie po odejściu głównego sponsora – firmy Wikęd, plasuje się w ogonie tabeli. Kadra również została mocno przewietrzona. Z klubu odszedł trener Piotr Munh, a wraz z nim 9 piłkarzy. Obecnie w Luzinie występują głównie wychowankowie klubu. Efektem takich roszad jest 16. miejsce w tabeli i widmo spadku.

GOSRiT po 11 kolejkach ma w dorobku zaledwie 6 punktów. Wygrał 2 mecze (z Koralem Dębnica i Powiślem Dzierzgoń) i 9 przegrał. Bilans bramkowy ujemny: 8 bramek zdobytych i aż 31 straconych. Na wyjazdach, co zapewne jest małym zaskoczeniem, grają lepiej niż na własnym boisku. Pięć rozegranych spotkań, 2 wygrane i 3 porażki, w bramkach 6-11. W ostatniej kolejce GOSRiT grał u siebie z liderem – Jaguarem Gdańsk. Niespodzianki nie było. Trzy strzelone gole i pewne 3 punkty pojechały do Gdańska.

 Pogoń z kolei od 4 kolejek pozostaje niepokonana w lidze. 2 remisy i 2 zwycięstwa na pewno podbudowały morale drużyny, która z meczu na mecz gra coraz bardziej odważnie i mądrze. To spotkanie ma jednego faworyta, a jest nim zdecydowanie nasz klub. Inny wynik niż zwycięstwo gospodarzy na pewno będzie można zaliczyć do sporej niespodzianki.

W szeregach drużyny z Luzina gra Robert Żółtowski, były gracz Zenita Redkowice i Pogoni Lębork.

GOSRiT Luzino to zespół, który powstał w 2007 r. Barwy klubu to biało – czerwono – niebieskie. W sezonie 2013/2014 uzyskał historyczny awans do IV ligi.