W najbliższą sobotę kibice w Lęborku zobaczą w akcji drużyny Pogoni i Aniołów Garczegorze. Pogoń w zeszłym tygodniu pauzowała (walkower w meczu z Koralem), a Anioły uległy u siebie Jaguarowi Gdańsk 1:2. Jedno jest pewne, emocji w tym meczu nie zabraknie, bo obie jedenastki będą grały tylko i wyłącznie o 3 punkty. Początek meczu w ramach 21 kolejki IV ligi w sobotę 28 marca o godzinie 16.00 w Lęborku!
Anioły w rundzie wiosennej grają fatalnie. Po trzech meczach nie zaznali jeszcze smaku zwycięstwa. W pierwszej wiosennej kolejce zanotowali remis u siebie ze słabym Startem Miastko (przed tygodniem Start uległ nawet Amatorowi Kiełpino), w kolejnym spotkaniu wywieźli remis z Dzierzgonia, który zawdzięczają fantastycznej postawie swojego golkipera. Przed tygodniem na Saharze Anioły przegrały z Jaguarem. W meczu tym obrona gospodarzy pozostawiała wiele do życzenia. Bilans wiosny to 0-2-1. Gołym okiem widać, że Anioły mają spory problem ze zdobywaniem bramek. Po odejściu Opłatkowskiego (do Luzina) i Maszoty (GKS Przodkowo) formacja ofensywna straciła sporo jakości.
Ciężko wyszukać pozytyw z gry Aniołów na wiosnę. Nam nie pozostaje nic innego jak tylko wygrać, a rozpędzona Pogoń Walkusza z pewnością łatwo skóry nie sprzeda. Tydzień pauzy na pewno się przydał, kontuzjowani piłkarze mieli czas na regenerację, a zespół mógł w spokoju trenować i przygotowywać się do sobotniego meczu. Liczymy na skuteczną grę naszych formacji ofensywnych, na bramki Madziąga, Ilanza czy Formeli i powrót Kochanka, a może jeszcze kogoś innego? Sobotnie zwycięstwo jest nam bardzo potrzebne, nie tylko w kwestii sportowej. Niech ten mecz pokaże, że wiosna jest nasza.
Jesienią z Aniołami graliśmy na „Saharze”. Niewielu pewnie wie, że od czasu wizyty Pogoni obiekt w Garczegorzu przeszedł metamorfozę: „Nowe łapacze i ogrodzenie okrasiło nasze boisko od drogi głównej w kierunku Łebienia. Od drogi polnej prowadzącej do bramy głównej boiska został postawiony płot z metalowej siatki. Liczymy, że w przyszłości doczekamy się tam też siatki ochronnej. Dodatkowo w planach jest zabezpieczenie szatni Klubu strukturą ozdobną. Dziękujemy wszystkim osobą, dzięki którym udało się zabezpieczyć nasze boisko, a tym samym uczynić je przyjemniejszym dla oka” czytamy na stronie internetowej Aniołów. Nie mniej ważną inwestycją na stadionie była budowa całkiem nowej sceny z zadaszeniem. Mimo tych inwestycji Anioły wciąż muszą wynajmować obiekt w Lęborku. Późnymi wieczorami widać czasem ich zespół trenujący na naszym sztucznym boisku. Może właśnie te wczesno nocne treningi zadecydują o sportowej postawie naszych gości?
Do wszystkich z Pogoni. Liczymy na doping kibiców i zwycięstwo. Wierzymy, że będzie dobrze. Reszta w głowach i nogach piłkarzy. Do boju LKS!
Ciężko wyszukać pozytyw z gry Aniołów na wiosnę. Nam nie pozostaje nic innego jak tylko wygrać, a rozpędzona Pogoń Walkusza z pewnością łatwo skóry nie sprzeda. Tydzień pauzy na pewno się przydał, kontuzjowani piłkarze mieli czas na regenerację, a zespół mógł w spokoju trenować i przygotowywać się do sobotniego meczu. Liczymy na skuteczną grę naszych formacji ofensywnych, na bramki Madziąga, Ilanza czy Formeli i powrót Kochanka, a może jeszcze kogoś innego? Sobotnie zwycięstwo jest nam bardzo potrzebne, nie tylko w kwestii sportowej. Niech ten mecz pokaże, że wiosna jest nasza.
Jesienią z Aniołami graliśmy na „Saharze”. Niewielu pewnie wie, że od czasu wizyty Pogoni obiekt w Garczegorzu przeszedł metamorfozę: „Nowe łapacze i ogrodzenie okrasiło nasze boisko od drogi głównej w kierunku Łebienia. Od drogi polnej prowadzącej do bramy głównej boiska został postawiony płot z metalowej siatki. Liczymy, że w przyszłości doczekamy się tam też siatki ochronnej. Dodatkowo w planach jest zabezpieczenie szatni Klubu strukturą ozdobną. Dziękujemy wszystkim osobą, dzięki którym udało się zabezpieczyć nasze boisko, a tym samym uczynić je przyjemniejszym dla oka” czytamy na stronie internetowej Aniołów. Nie mniej ważną inwestycją na stadionie była budowa całkiem nowej sceny z zadaszeniem. Mimo tych inwestycji Anioły wciąż muszą wynajmować obiekt w Lęborku. Późnymi wieczorami widać czasem ich zespół trenujący na naszym sztucznym boisku. Może właśnie te wczesno nocne treningi zadecydują o sportowej postawie naszych gości?
Do wszystkich z Pogoni. Liczymy na doping kibiców i zwycięstwo. Wierzymy, że będzie dobrze. Reszta w głowach i nogach piłkarzy. Do boju LKS!