W sobotę w ramach 10 kolejki IV ligi zagramy na wyjeździe. Rywalem będzie tegoroczny beniaminek, Prime Food Brda Przechlewo. Pogoń po serii trzech spotkań bez zwycięstwa, z pewnością będzie chciała się przełamać i przywieźć 3 punkty.Początek sobotniego spotkania o godzinie 14.00.

Ludowy Klub Sportowy Brda Przechlewo powstał w 1945 roku. Barwy klubu to biało – zielono – niebieskie. Największym sukcesem klubu, jak do tej pory było wywalczenie 11. miejsca w rozgrywkach IV ligi w sezonie 2006/2007. Od maja 2001 zespół występuje pod nazwą Prime Food Brda Przechlewo. Tytularny sponsor to dość duża firma z branży mięsnej.

W sezonie 2014/2015 Brda Przechlewo po 6 latach nieobecności powróciła do IV ligi. W Słupskiej Klasie Okręgowej nie miała sobie równych i z dorobkiem 80 punktów (na 90 możliwych) i przy bilansie bramkowym 120-26 bezapelacyjnie wygrała ligę.

Jako beniaminek w tym sezonie Przechlewianie radzą sobie przyzwoicie. Po 9 kolejkach Brda z dorobkiem 12 punktów zajmuje 10. miejsce. Bilans bramkowy ujemny 12:17.

DOM:
Brda – Start 2:0 (Wirkus, Gołuński)
Brda – Centrum 1:3 (Littwin)
Brda – KPS 3:0 (Littwin, Chrapkowski – 2)
Brda – Gedania 1:4 (Pilarski)
Brda – Anioły 3:0 (Stanios, Kwietniewski -2)

Bilans 3-0-2, bramki 10:7

WYJAZD:
Bytovia II – Brda 4:0
Powiśle – Brda 2:0
Stolem – Brda 1:2 (Stanios, Kwietniewski)
Rodło – Brda 2:0

Bilans 1-0-3, 2:9

Jak widać po statystykach, Brda Przechlewo praktycznie cały swój dorobek ugrała na własnym boisku, co pokazuję, że u siebie są mocnym zespołem. O ile zwycięstwa ze Startem Miastko czy Aniołami mogły być wkalkulowane, o tyle pokonanie KP Starogard robi już wrażenie. Co prawda zespół KPS od początku sezonu zawodzi, ale porażka z Brdą 0:3 chwały im z pewnością nie przyniosła. Wiemy już, że Brda u siebie jest niewygodnym rywalem, pora zobaczyć kto jest najskuteczniejszy w tej drużynie.

Po 9 kolejkach zespół zdobył 12 bramek i w sumie dorobek strzelecki rozkłada się praktycznie na całą drużynę. Pokazuje to, że Brda to drużyna grająca zespołowo, bez wyróżniającego się lidera. W klasyfikacji strzelców prowadzi Kwietniewski, zdobywca 3 goli. Po 2 strzelone gole ma trzech zawodników - Chrapkowski, Littwin i Stanios, a po 1 bramce strzelili – Gołuński, Pilarski i grający trener Brdy - Wirkus.

Zapytaliśmy trenera Waldemara Walkusza co myśli przed meczem z Brdą: - Jedziemy do niewygodnego rywala. Zespół Brdy jest nieobliczalny i m.in. zwycięstwo z KP Starogard ma swoją wymowę. Ten zespół stać na każdy wynik. Sam osobiście prowadziłem trzech obecnych zawodników naszego rywala w Bytovii. Wirkus, Kwietniewski i Stanios byli wyróżniającymi się graczami i potwierdzają to w obecnym sezonie w Brdzie. Znam ten zespół dobrze i wiem, że łatwo nie będzie. My musimy się zebrać i wrócić na właściwe tory. Jedziemy do Przechlewa po korzystny wynik.

Mecz w Przechlewie z pewnością nie będzie należał do łatwych, co podkreślił trener Walkusz. Pogoń po serii 3 spotkań bez wygranej (0-1-2) i po ostatniej dość bolesnej, choć nie do końca zasłużonej porażce z Rodłem Kwidzyn musi się w końcu przełamać i zainkasować 3 punkty. Obecnie zajmujemy 2. miejsce w tabeli i kolejna strata punktów może nas zepchnąć kilka pozycji niżej. Ciągle walczymy o czołówkę ligi, a chwilowy kryzys, czy też brak szczęścia , jak w meczu ze Stolemem odstawiamy w niepamięć. Teraz liczy się tylko mecz w Przechlewie. Spodziewaliśmy się tego, że nie będziemy cały czas wygrywać, że w końcu nadejdzie moment słabszej dyspozycji. Niech mecz z Brdą będzie tym przełomowym i zwycięskim. Wiemy jak wygrywać, nawet w tych trudnych spotkaniach, jak w Pelplinie czy Starogardzie Gdańskim. Mamy dojrzałą i doświadczoną drużynę. To z pewnością powinno być naszym atutem. Trochę martwi słabsza dyspozycja naszych napastników, niech dla nich ten mecz też będzie formą odblokowania. Brda łatwo się nie podda i pewnie będzie grała defensywnie, licząc na szybkie kontry. Nic tak nas nie ucieszy w sobotnie popołudnie jak Wasze zwycięstwo Panowie. Liczymy na was, cała Pogoń w Was wierzy!

W historii spotkań jesteśmy górą. Od sezonu 2008/2009 z Brdą nie przegraliśmy i niech ta tendencja utrzyma się po sobotnim meczu w Przechlewie.