{jgxtimg src:=[images/stories/news/sen/2015_2016/trening_park_16_01_2016/trening park 16_01_2016 net 11.jpg] width:=[99] style:=[float:left;margin-right:5px]}3 serie po 5 okrążeń, czyli 15 pętli przebiegli w sobotę zawodnicy Pogoni w ramach przygotowań do rundy wiosennej IV ligi. Pagórkowaty Park Chrobrego sprzyja zajęciom kondycyjnym, a najtrudniejszym elementem każdego z okrążeń był podbieg kamiennymi schodami na Górę Parkową zwaną też Czantorią. Łatwo policzyć, że pokonanie piętnaście razy 141 stopni daje 2115 pokonanych pojedynczo schodków. Morderczy trening przerywany był rozciąganiem.
Pogoda w okolicy 0 stopni, słonecznie, mało śniegu, idealne warunki do treningu. Tempo różne, najszybsze kółka kręcili młodzi zawodnicy: Gracjan Miszkiewicz, Mateusz Madziąg, Paweł Labuda czy trenujący od kilku dni z zespołem nasz wychowanek Krzysztof Witkowski (przebywa za granicą). Grupa ta za każdym okrążeniem zwiększała przewagę nad kolejnymi zawodnikami. W środku stawki dzielnie trzymał się trener bramkarzy Piotr Leyk, który mimo 51 lat prezentuje świetną formę. Finałem biegowych zajęć była odnowa w gorącej saunie.

- W tym tygodniu są to już piąte zajęcia. Od poniedziałku do czwartku trenowaliśmy na sali, sobota to zajęcia w terenie - wyjaśnia plan zimowych przygotowań trener Waldemar Walkusz - W przyszłym tygodniu przewiduję identyczny scenariusz. Trenować będziemy pięć razy. Frekwencja na zajęciach dobra, nikt nie narzeka na urazy. Ciężko pracujemy i czekamy na pierwszy sparing 30 stycznia z liderem III ligi GKS-em Przodkowo.

{jgxgal folder:=[images/stories/news/sen/2015_2016/trening_park_16_01_2016] cols:=[4]}