
Trener Walkusz do Luzina nie zabrał w środę kontuzjowanego Łukasza Kłosa, a kolejny nasz ważny ofensywny zawodnik Mateusz Madziąg pauzował za żółte kartki. Gospodarze rzucili do boju to co mieli najlepsze. Oba zespoły zagrały w mocnych składach i mecz był bardzo wyrównany. W serii rzutów karnych w Pogoni pomylił się jedynie Wesserling. W Luzinie Bank strzelił w poprzeczkę, a strzał Marcina Maszoty w 6. serii rzutów karnych wybronił Katzor.