Dwaj zawodnicy Pogoni Damian Formela i Adrian Kochanek kolejny raz powołani zostali do Reprezentacji Wojska Polskiego w Piłce Nożnej. Wojskowa kadra przebywa obecnie na obozie w Gniewinie. Obaj nasi zawodnicy zakwalifikowali się do udziału w międzynarodowym turniej w Niemczech. Nie było to łatwe. Sztywna kadra została wyselekcjonowana z ponad 100 zgłoszeń z całej Polski. Cel to gra w II Wojskowym Pucharze Świata w Piłce Nożnej w Omanie, a dwa lata później wyjazd do Chin.
Jak nasi piłkarze trafili do wojskowej reprezentacji?
Jak nasi piłkarze trafili do wojskowej reprezentacji?
Misję wyselekcjonowania zawodników do reprezentacji Wojska Polskiego w drugiej połowie 2015 roku powierzono dwóm trenerom: kpt. Jakubowi Wołyńskiemu z 23 Śląskiego Pułku Artylerii z Bolesławca i st. chor. Tomaszowi Musze z dowództwa 11 Lubuskiej Dywizji Kawalerii Pancernej. Szkoleniowcy, którzy trenowali III- i IV-ligowe drużyny i grali w IV lidze przygotowali koncepcję budowy żołnierskiej ekipy.
– Zgrupowanie selekcyjne w Krzesinach podzieliliśmy na dwie tury po dwa dni. Nie jest łatwo ocenić przydatność 90 zawodników do reprezentacji w tak krótkim czasie. Sztab szkoleniowy miał trudne zadanie, ale staraliśmy się wykonać je jak najlepiej – mówił w kwietniu tego roku w na łamach www.polska-zbrojna.pl pierwszy trener reprezentacji st. chor. Tomasz Mucha. - Główną siłą nowo budowanej reprezentacji są piłkarze grający na co dzień w III i IV lidze oraz w okręgówkach.
Nasi zawodnicy musieli wpaść trenerowi w oko, gdyż po pierwszej selekcji regularnie byli powoływani na zgrupowania w Żaganiu i Gniewinie. Dziś stanowią trzon piłkarskiej kadry Wojska Polskiego w piłce nożnej. Warto wspomnieć, że do wojskowej reprezentacji z Pomorza regularnie powoływani są tacy zawodnicy jak Przemysław Kostuch (GKS Przodkowo), Mateusz Łuczak (KS Chwaszczyno), Mateusz Wachowiak (Stolem Gniewino) czy Łukasz Seroka (Centrum Pelplin). Wczoraj, 1 czerwca w Gniewinie reprezentacja wojska pokonała Bałtyk Gdynia 4:1. Nasi zawodnicy zagrali po 45 minut w pierwszej połowie spotkania.
Szeregowy Formela i szeregowy Kochanek służą w 1. lęborskim batalionie zmechanizowanym im. gen. Jerzego Jastrzębskiego. Reprezentacyjna przygoda w drużynie Wojska Polskiego i gra z orzełkiem na piersi jest na pewno dla nich wyróżnieniem i jak możemy się domyślać miłym przerywnikiem w wojskowej służbie. Z drugiej strony wyjazdy na zgrupowania i udział w turniejach nieco komplikują ich występy w barwach Pogoni, choć trener Walkusz robi wszystko by nasi piłkarzy mogli wszystko pogodzić. Wyjazd Formeli i Kochanka na turniej w Niemczech spowoduje np., że w przypadku awansu Pogoni zabraknie ich na finale Pucharu Polski 24 czerwca w Rumi o który 8 czerwca zawalczymy w półfinale z Polonią Gdańsk.
Tworzona od podstaw reprezentacja Wojska Polskiego przygotowuje się do turnieju kwalifikacyjnego do II Wojskowego Pucharu Świata w Piłce Nożnej, który w styczniu 2017 roku odbędzie się w Omanie. O awans do imprezy, uznawanej za wojskowe mistrzostwa świata, biało-czerwoni powalczą 21-27 czerwca br. w Augsburgu w Niemczech. Rywalami Polaków będą Niemcy, Litwini i Holendrzy. W Omanie Europę reprezentować będą trzy drużyny. Jedną z nich będzie zwycięzca kwalifikacji w Niemczech. Kolejną przepustkę wywalczy zwycięzca drugiego turnieju kwalifikacyjnego, który odbędzie się w Irlandii. Natomiast o trzecie miejsce rywalizować będą w barażach drużyny, które na turniejach w Niemczech i Irlandii zajmą drugie pozycje. Dwa lata później w Chinach zorganizowane zostaną VII Igrzyska Wojskowe, w programie których będą turnieje piłkarskie.
/wykorzystano materiały z www.polska-zbrojna.pl/