Tylko rozmiary wygranej miały być niewiadomą w meczu ze spadkowiczem z
Ustki, ale lepiej sobotnie spotkanie rozpoczęli goście, którzy najpierw
za sprawą Kamila Wójcika mieli słupek a potem wykorzystali błąd
defensywy i objęli niespodziewane prowadzenie. Długo się nim nie
cieszyli, bo w 25 minucie wyrównał Wardziński. Po golach Sadowskiego i
Morawskiego wszystko do przerwy wróciło do normy. Jednak na początku
drugiej połowy Wójcik z karnego zdobył kontaktową bramkę. Mimo stykowego
wyniku przewaga Pogoni nie podlegała dyskusji, a już końcówka
zdecydowanie należała do gospodarzy. Grający w młodzieżowym składzie
Jantar został wypunktowany a okazji bramkowych było jeszcze na kilka
goli.