kochanek_pp_w_wa.jpgW środowym (8 czerwca) półfinałowym spotkaniu Pucharu Polski pomiędzy Polonią Gdańsk, a Pogonią Lębork w naszych barwach zagra zawodnik, który ma doświadczenie pucharowe jak mało kto. Adrian Kochanek w sezonie 2011/2012 grając w pierwszym składzie Gryfa Wejherowo dotarł aż do ćwierćfinału rozgrywek centralnych. Drużyna z Kochankiem w składzie była rewelacją pucharu, a odpadła dopiero po dwumeczu z Legią Warszawa. W obu tych spotkaniach nasz zawodnik zagrał 2 razy po 90 minut. Wizyta na stadionie przy Łazienkowskiej na pewno długo zapadnie w pamięci Adriana, podobnie jak lista zawodników z którymi rywalizował. Jako obrońca musiał bowiem powstrzymywać ataki takich piłkarzy jak Ljuboja, Radovic, Vrdoljak czy Rzeźniczak.

W historycznym wyniku żółto-czarnych swoje miejsce ma też nasza Pogoń. Obie drużyny spotkały się 25 maja 2011r. w Lęborku w ćwierćfinale rundy wojewódzkiej. Wtedy po zaciętym meczu Gryf wygrał dopiero w doliczonym czasie gry. W tym czasie Kochanek w Gryfie jeszcze nie grał. Dołączył gdy Gryf rozpoczął marsz w rozgrywkach centralnych kolejno pokonując Olimpię Grudziądz, Zawiszę Bydgoszcz, Sandecję Nowy Sącz, Koronę Kielce i Górnika Zabrza. We wszystkich spotkaniach nie mogło zabraknąć „Kochana”, który w każdym z tym spotkań przebywał na boisku od pierwszej do ostatniej minuty.

My póki co gramy półfinał regionalnego PP i walczymy o finał. Zwycięstwo w ewentualnym finale pozwoli nam rozpocząć naprawdę poważne granie. Chcielibyśmy, podobnie jak Adrian Kochanek przeżyć pucharową przygodę. Wierzymy też w jego doświadczenie. By tak się stało, najpierw trzeba jednak zwyciężyć w Gdańsku. Zwycięzca w finale w Rumi 24 czerwca zagra z Brdą Przechlewo i Arka II Gdynia. Wierzymy że jest to możliwe!

/Na zdjęciu w pojedynku z Ismael Blanco - Legia Warszawa/
kochanek_pp_w_wa.jpg