Wielki zawód kibiców Pogoni, którzy w sobotę zjawili się pod bramami
stadionu przy ul. Kusocińskiego chcąc zobaczyć w grze drużynę Pogoni.
Przeciwnik lęborczan, Sokół Wyczechy nie przyjechał na mecz, o czym
poinformował telefonicznie dopiero w dniu meczu o godz. 15.40. Zamiast
ligowego spotkania, korzystając z kompletu zawodników, także tych
niepowołanych do meczowej kadry trener Walkusz zarządził na głównym
boisku grę wewnętrzną 2x30 minut. Nim to się stało sędziowie
wyprowadzili nasz zespół na murawę i po odczekaniu 15 minut odgwizdali
mecz. Sprawą walkoweru dla Pogoni za mecz z Sokołem zajmie się w
najbliższy czwartek Komisja Rozgrywek Pomorskiego Związku Piłki Nożnej.