
- Wygraliśmy, choć czuję mały niedosyt – mówił po spotkaniu trener Pogoni II Wiesław Krefft. – Mieliśmy przewagę, więcej niż przeciwnik okazji strzeleckich, było jednak za dużo strat. Oczywiście strasznie cieszymy się z wygranej i historycznego awansu do IV rundy Pucharu. Z niecierpliwością czekamy na losowanie. Możemy w niej trafić nawet na czwartoligowców.