Zacięte, pełne walki i kartek widowisko zobaczyli lęborscy kibice w 28 kolejce IV ligi. Tym razem przy Kusocińskiego górą o jedną bramkę byli grający dobry sezon goście. Pogoń – Stolem 0:1.
- Brakowało w tym meczu zespołu jaki widzieliśmy nie raz w pierwszej
połowie wiosny. To nie było zwykłe spotkanie. Kilku
zawodników grało kiedyś w Pogoni, chciało się pokazać. Dla kibiców było
to dobre spotkanie - mówił po meczu trener Waldemar Walkusz. - Szkoda, że dla nas nie skończyło się happy endem.
Dziękuję moim zawodnikom za walkę, szczególnie w drugiej połowie.
Wszystkiego nie da się wygrać. Nie ma co się załamywać, przed nami kolejne spotkania,
uważam że dziś remis byłby sprawiedliwym wynikiem.