To będzie niezwykle trudne wyzwanie. W sobotę 24 sierpnia o godz. 14 na Arenie Mistrzów w Gniewinie Pogoń zmierzy się ze Stolemem. To już 4. kolejka IV ligi i szansa dla naszej drużyny na pierwsze punkty. Po słabszym początku sezonu wierzymy, że drużyna zmobilizuje się na to spotkanie i skutecznie powalczy o zwycięstwo.
Z Gniewina mamy ostatnio dobre wspomnienia, przypomniał o nich po meczu z GKS Kowale trener Waldemar Walkusz. - Mamy tydzień czasu by się pozbierać i pojechać skupionym na trudny teren do Gniewina. Rozegraliśmy tam niedawno dwa dobre sparingi z drużynami z Norwegii, może te boisko będzie szczęśliwe. Zrobimy wszystko by tak się stało.
Stolem jest uznawany w tym sezonie za jednego z faworytów ligi. W trzech pierwszych kolejkach ekipa trenera Tomasza Dołotki odnotowała zwycięstwo 4:2 z Lipniczanką Lipnica oraz remis 2:2 z Gedanią Gdańsk i w ostatnią niedzielę 3:3 z Gryfem Słupsk.
O tym ostatnim, dramatycznym spotkaniu tak mówił w na klubowym profilu Stolemu bramkarz Dawid Dąbrowny: - Uważam, że z przebiegu meczu byliśmy lepszym zespołem od Gryfa, lecz nie wykorzystaliśmy okazji aby przysłowiowo w końcówce „zabić mecz” i strzelić bramkę na 4:2. W doliczonym czasie tracimy kolejna bramkę w sezonie po dośrodkowaniu w pole karne i robi się 3:3, zdecydowanie to jest nasz mankament, ale myślę, że jak potrenujemy i bardziej skupimy się w meczu na tym elemencie, to wszystko będzie szło w dobrym kierunku.
Na pytanie o zbliżający się mecz z Pogonią Dąbrowny odpowiada tak: - W Sobotę nie wyobrażam sobie innego wyniku niż zwycięstwo, każdy inny wynik będzie dla nas porażką.
Warto dodać, że do drużyny Stolemu w letniej przerwie dołączył Maciej Szymański, wcześniej występujący w naszym zespole.