
Dla zgromadzonych widzów zaskoczeniem z pewnością było ustawienie zawodników na boisku. Trener Waldemar Walkusz spróbował czegoś nowego, co zresztą testował w pucharowym spotkaniu w Cewicach. Na prawe skrzydło powędrował Artur Formela, na szpicy przez cały mecz operował nominalny obrońca Przemysław Kostuch. W roli tej „Kosti” czuł się dobrze. Często bywało, że absorbował on jednocześnie aż dwóch zawodników Jaguara.