III runda Pucharu Polski Podokręg Słupski, 15 października 2014 godz. 15.30
GTS Czarna Dąbrówka – Pogoń Lębork 0:9 (0:2)
bramki: 0:1 Wesserling (;22), 0:2 Byczkowski (’32), 0:3 Naczk (’50), 0:4 Sadurski (’57), 0:5 Byczkowski (’65), 0:6 Sychowski (’82), 0:7 Czyżewski (’87), 0:8 Byczkowski (‘’88), 0:9 Byczkowski (’90)
GTS: Gralak D. – Mułyk (’54 Czarnowski), Witka (’46 Jakubowski), Benkowski, Gralak M., Gralak J., Lejk P., Lejk G., Naderza, Toporek, Szczegelniak
Pogoń: Labuda – Pionk, Musuła, Sadurski, Janowicz, Miszkiewicz (’46 Fudala, 68’ Sadowski), Wesserling, Stankiewicz (’73 Czyżewski), Byczkowski, Sychowski, Madziąg (’46 Naczk)
Pewne zwycięstwo w III rundzie Pucharu Polski zanotowała drużyna seniorów Pogoni, która w łatwy sposób pokonała V-ligowy GTS Czarna Dąbrówka aż 9:0.
W kadrze Pogoni po dłuższej nieobecności 90 minut rozegrał 19-letni środkowy obrońca Marcin Sadurski, na boisku pojawili się też nasi juniorzy w osobach Madziąga, Sadowskiego i Czyżewskiego. Z grających seniorów zabrakło Jasińskiego.
Wynik otworzył w 22 minucie Wesserling z podania Madziąga. Kilka minut później Byczkowski pięknym strzałem z 25 metrów podwyższa na 2:0. Nieliczna publiczność w liczbie 8 kibiców gospodarzy w padającym deszczu była świadkiem dominacji Pogoni od 1 do 90 minuty. Do przerwy wynik nie ulega zmianie.
W II połowie bramkę na 3:0 zdobywa Naczk strzelając do pustej bramki po dograniu przez Pionka. 57 minuta to strzał z dystansu Sadurskiego, który nie namyślał się długo na skraju pola karnego GTS-u i kropnął silnie pod poprzeczkę. Szczególnie aktywny w przekroju całego spotkania był Arek Byczkowski. To on w 65 minucie po solowej akcji strzałem z krótki róg zdobywa gola na 5:0. W całym spotkaniu „Byczek” goli zdobył aż cztery i raz trafił w słupek. 80 minuta to gol Sychowskiego, który tak zakończył zabawy z piłką w polu karnym gospodarzy. Końcówka to zdecydowana dominacja Pogonistów, którzy niemiłosiernie punktowali zmęczonych już gospodarzy. Na 7:0 strzela przytomnie Czyżewski, a na koniec Byczkowski w 88 i 90 minucie zdobywa ostatnie bramki dla Pogoni.
Awans do IV rundy wywalczony, kolejna kolejka Pucharu Polski na wiosnę przyszłego roku.
GTS Czarna Dąbrówka – Pogoń Lębork 0:9 (0:2)
bramki: 0:1 Wesserling (;22), 0:2 Byczkowski (’32), 0:3 Naczk (’50), 0:4 Sadurski (’57), 0:5 Byczkowski (’65), 0:6 Sychowski (’82), 0:7 Czyżewski (’87), 0:8 Byczkowski (‘’88), 0:9 Byczkowski (’90)
GTS: Gralak D. – Mułyk (’54 Czarnowski), Witka (’46 Jakubowski), Benkowski, Gralak M., Gralak J., Lejk P., Lejk G., Naderza, Toporek, Szczegelniak
Pogoń: Labuda – Pionk, Musuła, Sadurski, Janowicz, Miszkiewicz (’46 Fudala, 68’ Sadowski), Wesserling, Stankiewicz (’73 Czyżewski), Byczkowski, Sychowski, Madziąg (’46 Naczk)
Pewne zwycięstwo w III rundzie Pucharu Polski zanotowała drużyna seniorów Pogoni, która w łatwy sposób pokonała V-ligowy GTS Czarna Dąbrówka aż 9:0.
W kadrze Pogoni po dłuższej nieobecności 90 minut rozegrał 19-letni środkowy obrońca Marcin Sadurski, na boisku pojawili się też nasi juniorzy w osobach Madziąga, Sadowskiego i Czyżewskiego. Z grających seniorów zabrakło Jasińskiego.
Wynik otworzył w 22 minucie Wesserling z podania Madziąga. Kilka minut później Byczkowski pięknym strzałem z 25 metrów podwyższa na 2:0. Nieliczna publiczność w liczbie 8 kibiców gospodarzy w padającym deszczu była świadkiem dominacji Pogoni od 1 do 90 minuty. Do przerwy wynik nie ulega zmianie.
W II połowie bramkę na 3:0 zdobywa Naczk strzelając do pustej bramki po dograniu przez Pionka. 57 minuta to strzał z dystansu Sadurskiego, który nie namyślał się długo na skraju pola karnego GTS-u i kropnął silnie pod poprzeczkę. Szczególnie aktywny w przekroju całego spotkania był Arek Byczkowski. To on w 65 minucie po solowej akcji strzałem z krótki róg zdobywa gola na 5:0. W całym spotkaniu „Byczek” goli zdobył aż cztery i raz trafił w słupek. 80 minuta to gol Sychowskiego, który tak zakończył zabawy z piłką w polu karnym gospodarzy. Końcówka to zdecydowana dominacja Pogonistów, którzy niemiłosiernie punktowali zmęczonych już gospodarzy. Na 7:0 strzela przytomnie Czyżewski, a na koniec Byczkowski w 88 i 90 minucie zdobywa ostatnie bramki dla Pogoni.
Awans do IV rundy wywalczony, kolejna kolejka Pucharu Polski na wiosnę przyszłego roku.