6. kolejka IV ligi, sezon 2015/16, 12 września 2015 godz. 11
KP Starogard Gd. – Pogoń Lębork 0:3 (0:2)
bramki: 0:1 Sychowski (‘7), 0:2 Madziąg (’45), 0:3 Formela (’52)
KPS: Polakowski – Kupczyk, Romanowski, Prabucki, Arndt, Wohlert, Skórczewski ('60 Runowski), Siora ('73 Dubiela), Wenta ('85 Zieliński), Stanek, Gronowski
Pogoń: Katzor – Wesserling, Musuła, Kochanek, Skibicki, Morawski, Sychowski, Stankiewicz (’75 Ilanz), Madziąg (’85 Miszkiewicz), Haraszczuk (’65 Kłos), Formela, (’90 Sadowski)
żółte kartki: Wenta, Runowski, Romanowski - Formela
żółte kartki: Wenta, Runowski, Romanowski - Formela
Bladym świtem, bo o 7 rano do Starogardu Gdańskiego na mecz z KP wyruszyła sportowa ekspedycja Pogoni Lębork. Mecz zaplanowano wcześnie, na godz. 11 stąd tak wczesny wyjazd.
KP Starogard przed sezonem był typowany jako jeden z faworytów ligi i choć drużyna w ostatnich meczach prezentowała się średnio to nie można było jej lekceważyć.
W wyjściowym składzie Pogoni zabrakło Ilanza, który ostatni tydzień spędził na poligonie. Zastąpił go także wojskowy – Damian Formela.
KPS od pierwszych minut starał się przejąć inicjatywę, choć dzięki dobrze przesuwającej na boisku Pogoni niewiele z tego wynikało. Mecz toczył się głównie w środku pola.
Już na początku, w 7 minucie meczu po stałym fragmencie gry Pogoń udanie kontruje 4 na 2. Piłkę przejął Stankiewicz, dograł do Formeli, a ten podał do Sychowskiego, który złamał akcję do środka i po krótkim rogu skierował piłkę do bramki.
To był wymarzony początek.
- Od 15 minuty posiadaliśmy dużo piłkę i kontrowaliśmy spotkanie – relacjonował po meczu trener Pogoni Waldemar Walkusz. – Zdawaliśmy sobie gdzie przyjechaliśmy i z kim gramy i chcieliśmy wykorzystać dołek w którym znaleźli się gospodarze. Nasz plan udał się w 100%!
Tuż przed gwizdkiem na przerwę kolejny gol. Przechwyt Stankiewicza i dobre podanie do Madziąga. „Madzia” sprytnie położył obrońcę i bezbłędnie uderzył do bramki. Bramka do szatni dużo dała. Było wiadomo, że korzystny wynik jest już na wysiegnięcie ręki.
Na II połowę zespół Pogoni wyszedł z jednym celem: Zadania ostatecznego ciosu i wywiezienia ze stadionu im. Kazimierza Deyny kompletu punktów. Udało się! W 52 minucie Formela na 20 metrze przyjął na pierś podanie od Wesserlinga, uwolnił się od obrońcy i uderzył z 18 metrów na bramkę. Po drodze piłka musnęła jeszcze zawodnika KPS-u i zmieniła tor lotu lobbując wysuniętego bramkarza gospodarzy.
Kolejne minuty to kontrolowania przebiegu gry i świetna okazja Stankiewicza, który z 11 metrów mocno strzelił nad poprzeczką. KP oprócz wrzutek w pole nie stwarzało groźnych sytuacji, także dzięki aktywnej i bezbłędnej postawy naszego bramkarza.
- Brawa dla całego zespołu za walkę, ambicję i realizację w stu procentach zadań taktycznych. Taki mecz cieszy wszystkich. 6 meczów, 18 punktów, czy można wspanialej rozpocząć sezon? – pyta retorycznie trener Walkusz.
Pogoń w Starogardzie zagrała świetne zawody i z kompletem punktów przewodzi w tabeli. Za tydzień w Lęborku podejmujemy Stolem Gniewino.