Powiśle Dzierzgoń – Pogoń Lębork 1:1 (1:0)
Bramki: 1-0 ? (19), 1:1 Grzegorz Smolarek II (65)
Pogoń: Skrzypczak - Kołucki, Jasiński, Szutenberg, B. Żmudzki – Stankiewicz (90 Haraszczuk), Godlewski, Mańka, Wolszlegier – Skórka (80 Kowalski) – Smolarek (85 Markowski)
Podziałem punktów zakończył się mecz Powiśla Dzierzgoń z Pogonią Lębork. Tym razem trener do bramki Pogoni desygnował Michała Skrzypczaka, od pierwszej minuty w ataku grał Grzegorz Smolarek II.
Pierwsza groźniejsza akcja gospodarzy to 8 minuta i strzał na bramkę wprost w Skrzypczaka. Jednaście minut później Powiśle trafia już celnie po akcji z rzutu rożnego. Przegrywamy 1:0. Chwilę przed gwizdkiem kończącym I połowę Stankiewicz ładnie mija dwóch rywali przy linii bocznej i przed polem karnym podaje do Godlewskiego, a ten z pierwszej piłki strzela ponad bramką.
Druga połowa to już znaczna przewaga Pogoni, która coraz śmielej poczynała sobie na połowie Powiśla. 48 minuta to pierwsze ostrzeżenie dla gospodarzy. Strzał Smolarka II z 25 metrów trafia w wprost w bramkarza. Chwilę później krótko rozegrany rzut rożny Wolszlegiera ze Skórką owocuje wrzutką w pole karne na głowę Smolarka II, który strzela minimalnie nad bramką. I wreszcie nadeszła 65 minuta. Pogoń wychodzi szybko z własnej połowy, Skórka wyłuskuje piłkę na końcu pola karnego, dośrodkowanie drugi słupek, gdzie formalności dopełnił Smolarek, strzelając z 5 metrów do pustej bramki. Po golu Pogoniści jeszcze podkręcili tempa. W 71 minucie odważne wejście pomiędzy dwóch zawodników notuje Żmudzki, prostopadłe dogrywa w pole karne do Skórki, który chce jeszcze dograć w poprzek do Smolarka. Obrońca gospodarzy przecina podanie tak niefortunnie, że piłka zmierza do bramki. W ostatniej chwili dobrym refleksem popisuje się bramkarz Powiśla, instynktownie broniąc strzał.
Podziałem punktów zakończył się mecz Powiśla Dzierzgoń z Pogonią Lębork. Tym razem trener do bramki Pogoni desygnował Michała Skrzypczaka, od pierwszej minuty w ataku grał Grzegorz Smolarek II.
Pierwsza groźniejsza akcja gospodarzy to 8 minuta i strzał na bramkę wprost w Skrzypczaka. Jednaście minut później Powiśle trafia już celnie po akcji z rzutu rożnego. Przegrywamy 1:0. Chwilę przed gwizdkiem kończącym I połowę Stankiewicz ładnie mija dwóch rywali przy linii bocznej i przed polem karnym podaje do Godlewskiego, a ten z pierwszej piłki strzela ponad bramką.
Druga połowa to już znaczna przewaga Pogoni, która coraz śmielej poczynała sobie na połowie Powiśla. 48 minuta to pierwsze ostrzeżenie dla gospodarzy. Strzał Smolarka II z 25 metrów trafia w wprost w bramkarza. Chwilę później krótko rozegrany rzut rożny Wolszlegiera ze Skórką owocuje wrzutką w pole karne na głowę Smolarka II, który strzela minimalnie nad bramką. I wreszcie nadeszła 65 minuta. Pogoń wychodzi szybko z własnej połowy, Skórka wyłuskuje piłkę na końcu pola karnego, dośrodkowanie drugi słupek, gdzie formalności dopełnił Smolarek, strzelając z 5 metrów do pustej bramki. Po golu Pogoniści jeszcze podkręcili tempa. W 71 minucie odważne wejście pomiędzy dwóch zawodników notuje Żmudzki, prostopadłe dogrywa w pole karne do Skórki, który chce jeszcze dograć w poprzek do Smolarka. Obrońca gospodarzy przecina podanie tak niefortunnie, że piłka zmierza do bramki. W ostatniej chwili dobrym refleksem popisuje się bramkarz Powiśla, instynktownie broniąc strzał.