11 kolejka Słupskiej Klasy Okręgowej, Junior B gr. II, 21 kwietnia 2012r. g. 11

Leśnik Cewice - Pogoń Lębork 0:6 (0:0)
bramki: Jastrzębski, Sadowski, Wos, Wierzbowski, Keler, Oszmaniec

Pogoń: Labuda Patryk (Łapigrowski), Labuda Paweł, Pilarz, Janowicz, Sadowski, Chojnacki (Fikus), Wos, Wierzbowski (Maciejewski), Tomaszewski (Kołodziejski), Jastrzębski (Oszmaniec) Czyżewski (Keler)

W 11 kolejce Słupskiej Klasy Okręgowej Juniora B młodzi piłkarze Pogoni Lębork pokonali na wyjeździe Leśnik Cewice 0:6. Jest to kolejny popis strzelecki w wykonaniu podopiecznych Rafała Bartoszka. Wszystkie bramki padły w 2 połowie spotkania.

Do bramki powrócił pauzujący za czerwoną kartkę Patryk Labuda. W pierwszej części meczu Leśnik, wzmocniony starszymi graczami dzielnie bronił dostępu do swojej bramki, a przy tym wyprowadzał groźne kontry na bramkę Labudy. Sygnał do ataku dał Sadowski który w 16 minucie popędził lewą stroną i dorzucił idealnie na głowę Pawła Labudy. Ten przyjął piłkę, a bramkarz wygarnął mu ją spod nóg. W 21 minucie rzut wolny egzekwował Jastrzębski, mimo że strzał był mocny to poleciał w środek bramki Leśnika i bramkarz nie miał problemów z obroną tego strzału. W 31 minucie meczu kolejną dobrą akcją popisał się duet Sadowski-Jastrzębski, wymienili piłkę na lewym skrzydle, ten drugi minął obrońcę Leśnika i dorzucił na 16 metr do Labudy, jednak kolejna próba zakończyła się niepowodzeniem. W 36 minucie groźną kontrę wyprowadzili gracze z Cewic, błąd Lęborskiej obrony zakończył się silnym strzałem z okolic 15 metra, jednak Patryk Labuda wykazał się bardzo dobrą obroną zapobiegającą stracie bramki. W 40 minucie mocne uderzenie Czyżewskiego z 20 metra przysporzyło wiele kłopotów bramkarzowi gospodarzy, jednak zdołał sparować strzał na rzut rożny. W 42 minucie groźnie wyglądało stracie w polu karnym, bramkarz Pogoni rzucił się pod nogi napastnika z Cewic, gracz Leśnika nie trafił w piłkę tylko w nogę lęborskiego bramkarza. Labuda długo nie podnosił się, trener Bartoszek nakazał rozgrzewać się Łapigrowskiemu, po kilku minutach Labuda wstał na nogi i skończyło się na szczęście tylko na strachu. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem bezbramkowym.

Druga część spotkania to była całkiem inna gra Pogonistów. Szybko rozgrywana piłka, dokładne dośrodkowania na napastników nieustannie zagrażały bramce gospodarzy. W 47 minucie Jastrzębski zakręcił obrońcami Leśnika i zgrał w pole karne do Czyżewskiego który "szczupakiem" próbował strzelić bramkę. Piłka jednak minęła lewy słupek bramki Leśnika. W 49 minucie silnym uderzeniem z lewej nogi popisał się Chojnacki, piłka otarła jedynie poprzeczkę. Worek z bramkami otworzył Wierzbowski w 51 minucie. Pozornie niegroźny strzał z okolic 20 metra w lewy dolny róg bramki, a mimo to bramkarz Leśnika nie potrafił poradzić sobie z uderzeniem "Wierzby". Od tego momentu gra układała się idealnie. W 54 minucie wynik na 2:0 podwyższył Sadowski, który popisał się lobem z 25 metrów. W 60 minucie na 3:0 podwyższył Jastrzębski. Piłkę od Labudy otrzymał w rogu szesnastki Szymon Tomaszewski i zagrał przed pole karne, a Jastrzębski silnym strzałem pod poprzeczkę nie dał szans na skuteczną obronę bramkarzowi gospodarzy. W 65 minucie z rzutu rożnego dośrodkowywał Sadowski, najlepiej w polu karnym odnalazł się Jastrzębski, silnie uderzył głową, jednak piłka zatrzymała się na słupku bramki graczy z Cewic. W 76 minucie na 4:0 podwyższył Keler, huknął na bramkę gospodarzy z okolic 18 metra, nie dając szans na obronę. W 82 minucie Oszmaniec strzelił piątą bramkę w meczu, a na 6:0 w 88 minucie strzelił Karol Wos.