Pogoń/UKS Trójka Lębork - Gryf Wejherowo 4:1 (2:1)
bramki: Dawid Młyńczyk x2, Kacper Truszczyński, Jakub Cierocki
Pogoń/UKS Trójka: Dawid Soszler – Damian Białobrzeski, Tymoteusz Szymirski-Kowalski, Bartosz Łosiak, Jakub Kreft, Jakub Cierocki, Kacper Truszczyński, Igor Bartoszek, Dawid Młyńczyk
na zmiany wchodzili: Hubert Labuda, Paweł Dubiel, Patryk Maszota, Sebastian Urban, Mateusz Smyra, Cezary Sobisz
W niedzielę 11 listopada o godz. 13:30 warto było wybrać się na mecz Pomorskiej Ligi Juniorów rocznika 2000. Pogoń/UKS Trójka Lębork podejmowała rywala zza miedzy, drużynę Gryfa Wejherowo. Zespół gości do tego spotkania miał tyle samo punktów co my, mecz był więc dla obu zespołów bardzo ważny. Już początek pokazał, że żadna drużyna w tym spotkaniu nie będzie grała na remis. Pierwszą bramkę strzelili goście w 9 minucie meczu. Koncertowa wymiana piłki na jeden kontakt dzięki czemu zawodnik z nr 13 znalazł się w sytuacji sam na sam z Dawidem Soszlerem i silnym precyzyjnym strzałem pod poprzeczkę wyprowadził Gryfa na prowadzenie. Dziesięć minut później wyrównujemy. Jakub Kreft obsługuje precyzyjnym podaniem Kacpra Truszczyńskiego, a ten nie daje bramkarzowi najmniejszych szans. Sześć minut później jest już 2:1. Sebastian Urban, który chwilę wcześniej pojawił się na boisku precyzyjnie podaje do Dawida Młyńczyka, a ten takich sytuacji nie marnuje. Takim wynikiem kończy się pierwsza połowa.
W drugiej połowie w bramce pojawia się Hubert Labuda, a Bartek Łosiak zostaje przesunięty do przodu. W 50 minucie na listę strzelców wpisuje się Jakub Cierocki, który otrzymał wręcz wymarzoną sytuację od Dawida Młyńczyka. Jest 3:1. W 52 minucie próba dośrodkowania piłki do Dawida Młyńczyka który dziś grał jak natchniony, obrońca Gryfa rozpaczliwie stara się przeciąć podanie, zrobił to jednak w taki sposób, że wręcz oddał strzał na swoją bramkę. Bramkarz Gryfa z trudem obronił tę piłkę, ale przy dobitce Dawida był już bezsilny. Potem jeszcze trzy przepiękne akcje w których kolejno przestrzelili: Sebastian Urban, Jakub Cierocki i Jakub Kreft. Gra w drugiej połowie się zaostrzyła, czego efektem trzy kary minutowe jakie arbiter zastosował wobec zawodników obu drużyn. Ciekawostką jest fakt, że Dawid Młyńczyk, który w tym meczu strzelił drugą i czwartą bramkę, oraz przy trzeciej asystował jest mieszkańcem powiatu wejherowskiego więc mecz z Gryfem Wejherowo był dla niego wyjątkowy. Na marginesie warto dodać, że Dawid w ten piątek grał jako uczeń Zespołu Szkół w Łęczycach w finale wojewódzkim piłki halowej wiejskich szkół podstawowych i doprowadził swój zespół do finału, w którym uległ w karnych zespołowi z Sycewic (ekipie Sparty). Dawid Młyńczyk otrzymał statuetkę najlepszego zawodnika turnieju.
W drugiej połowie w bramce pojawia się Hubert Labuda, a Bartek Łosiak zostaje przesunięty do przodu. W 50 minucie na listę strzelców wpisuje się Jakub Cierocki, który otrzymał wręcz wymarzoną sytuację od Dawida Młyńczyka. Jest 3:1. W 52 minucie próba dośrodkowania piłki do Dawida Młyńczyka który dziś grał jak natchniony, obrońca Gryfa rozpaczliwie stara się przeciąć podanie, zrobił to jednak w taki sposób, że wręcz oddał strzał na swoją bramkę. Bramkarz Gryfa z trudem obronił tę piłkę, ale przy dobitce Dawida był już bezsilny. Potem jeszcze trzy przepiękne akcje w których kolejno przestrzelili: Sebastian Urban, Jakub Cierocki i Jakub Kreft. Gra w drugiej połowie się zaostrzyła, czego efektem trzy kary minutowe jakie arbiter zastosował wobec zawodników obu drużyn. Ciekawostką jest fakt, że Dawid Młyńczyk, który w tym meczu strzelił drugą i czwartą bramkę, oraz przy trzeciej asystował jest mieszkańcem powiatu wejherowskiego więc mecz z Gryfem Wejherowo był dla niego wyjątkowy. Na marginesie warto dodać, że Dawid w ten piątek grał jako uczeń Zespołu Szkół w Łęczycach w finale wojewódzkim piłki halowej wiejskich szkół podstawowych i doprowadził swój zespół do finału, w którym uległ w karnych zespołowi z Sycewic (ekipie Sparty). Dawid Młyńczyk otrzymał statuetkę najlepszego zawodnika turnieju.