{jgxtimg src:=[images/stories/news/sen/2015_2016/pogon_seniorzy_sezon_2015_2016_jesien_2015_net.jpg] width:=[103] style:=[float:left;margin-right:5px] title:=[Kadra seniorów Pogoni Lębork w sezonie 2015/16]}„Adi”, „Szyszka, „Deichman” i wiele innych określeń pada co trening i mecz w kierunku zawodników Pogoni. Postanowiliśmy przybliżyć boiskowe pseudonimy jakimi na codzien operują piłkarze i trener. Szybkie dotarcie do zawodnika podczas meczu to podstawa. Tutaj potrzebne jest zwięzły przekaz i czytelne określenie adresata. Jak to zrobić gdy jednocześnie na boisku przebywa aż 4 Mateuszów? (Wesserling, Sychowski, Stankiewicz i Madziąg). Proste, do żadnego z nich nie krzyczeć po imieniu…
Kto jest kim w Pogoni Lębork?
Kto jest kim w Pogoni Lębork?
Najwięcej przydomków pochodzi oczywiście od nazwiska. Tak więc Krzysztof Skibicki od zawsze był „Skibą”, Łukasz Janowicz „Janką”, Mateusz Madziąg sympatyczną „Madzią”, Mateusz Sadowski „Sadkiem” - nie mylić z obrońcą Sadlokiem ;-) Maciej Wierzbowski „Wierzbą”, Rafał Morawski „Murasiem”, Bartosz Haraszczuk „Harrym”, Michał Katzor „Kaczorem”, Rafał Łapigrowski „Łapą”, a na Michała Fudalę mówi się „Fudi”.
Kilku zawodników ma kilka ksywek. Adrian Kochanek to „Kochan”, choć na meczu wszyscy krzyczą do niego „Adi”. Także Mateusz Sychowski znany w szerokich kręgach jako „Sychy” w meczu używa ksywek „Szyszka” lub „Matek”. Mateusz Wesserling to popularny „Weser”, ale też „Łysy”. Damian Formela to „Formel”, ale to było kiedyś... Teraz wszyscy zwracają się do niego „Deichmann”. Jak głosi lokalna legenda wiąże się to z pewnym zakupem w tej sieci handlowej. W szatni piłkarskiej nie ma przebacz! Jak komuś przypnie się łatkę to jest z człowiekiem do końca…
Kapitan Wojciech Musuła to „Musi” lub „Wojtas”, choć Ci odważniejsi potrafią odezwać się do niego „Dziadzia”. Mateusz Stankiewicz, czyli nasz blondowłosy walczak to oczywiście „Siwy”. Michał Pietrzyk to zwyczajowo „Piecia”, choć trener Walkusz, jeszcze od czasu bytowskich zwraca się do niego „Misiu”. Michał Kłos to „Kłosik”, a „Greku” to Gracjan Miszkiewicz. „Patyś” to z kolei ksywa Patryka Labudy, „Ili” to oczywiście Sylwester Ilanz.
Do trenera Walkusza wszyscy zwracają się „Trenerze”, a gdy nie słyszy nasi zawodnicy mówią na niego między sobą „Waldi” lub „Mistrzu”. W kręgach Zarządu Klubu Waldemar Walkusz to „WuWu”. Kierownik drużyny Darek Zygmuntowski to od zawsze „Zyga”, a pomagający mu Czesław Szydłowski to „Pan Czesiu”.
Już wszystko jasne? Ciąg dalszy nastąpi…