bytoviaii_pogon_13_06_2015_net_00.jpgSzczególną mobilizację w Bytowie wywołał niedzielny mecz 20 kolejki IV ligi. Przez „sentyment” do Waldemara Walkusza na spotkanie z Pogonią trener rezerw Artur Kalinowski miał do dyspozycji tylu zawodników z kadry I-ligowca, że mógł z nich zestawić niemal całą jedenastkę. Pod okiem trenera pierwszej drużyny Tomasza Kafarskiego na trybunach „rezerwy” dyktowały warunki gry, choć do przerwy był jeszcze remis, z golem Pogoni nie uznanym z powodu wcześniejszego faulu. Po przerwie Chomiuk i i Formela zamienili dośrodkowania na gole, a prowadzenie gospodarzy podwyższył jeszcze Jastrzembski. Nie mająca już wiele do stracenia Pogoń ruszyła w końcówce i za sprawą Sadowskiego zmniejszyła rozmiary porażki. Na pierwsze ligowe zwycięstwo wiosną musimy poczekać przynajmniej do środy i meczu z Centrum Pelplin.